Myśl

Powtarzaliście mi, że jednak nie jestem zerem,

Życie pokazało inną prawdę.

W co mam teraz wierzyć?

 

Moje nogi pragną zabrać mnie jak najdalej,

Serce ciągle wyje z bólu.

Myśli już dawno przyłożyły pistolet do skroni.

 

Tylko łzy potrafią być szczere,

Żadne kłamstwo nie potrafi ich ukryć.

Dzisiaj pragnę ukryć nawet i oczy.

 

Spoglądam za siebie, gdyż przede mną widzę tylko ciemność,

Gdzie znajduje się moja latarnia?

Moje światło chyba już dawno zgasło.

 

Widzę w swych oczach jedynie smutek,

Dostrzegam myśli, których nawet i ja nie potrafię zrozumieć.

Jedynie emocje mnie rozumieją.

Następne częściMyśl przerwana ciszą

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania