Myśl S.
To mój anioł w moim piekle.
To głos nadziei w pokoju ciszy.
To mój Salomon w emocjonalnej pustce.
To głos, który krzyczy.
To ten jedyny, który mój mózg słyszy.
To mój silnik dla zwiotczałych mięśni.
To głos, który stawia mnie na baczność.
Ten jedyny, który mną rządzi.
On mi każe z łóżka wstać.
On mi każe zabrać się za swój los.
On mi każe zabrać się stąd.
To ten głos w mojej głowie zabrał mnie stąd.
To ten głos zabił mnie -
Więc proszę, nie wiń Mnie.
Komentarze (12)
Chwała ci za to i to tyle ode mnie ;)))
Pozdr
P.S
To żaden komentarz ale nie chciałam odchodzić bez ;))
Pozdrawiam :)
Niestety nie podeszło
Wyliczanki znam tylko z dzieciństwa :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania