Bez wiedzy
Jak wiele wiary oddajesz moim wyznaniom
Które dla mnie są wielką szczerością
Lecz dla Ciebie jedynie niepewnością
Których nie rozwieję żadną przysięgą.
Powiedz ile prawdy ukrywa się pod Twoim wyznaniem
Które opuszczają kąciki Twych ust jak nuty
Będące dla mnie odległym wspomnieniem
Stworzone przez przeszłości sztylet zatruty.
Jakie myśli skrywasz przed światem
Gdy nasze oczy ku sobie patrzą
Pokazując sobie obrazy przykryte złotem
Które jesienne dni rozchmurzą.
Lecz czy wybaczysz mi mój pośpiech będący jak nóż
Gdy pogania mnie widmo przeszłości
Usłane tysiącem porażki róż
Które jak ciernie przebiły moją dusze pełną samotności.
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania