Bez wiedzy

Jak wiele wiary oddajesz moim wyznaniom

Które dla mnie są wielką szczerością

Lecz dla Ciebie jedynie niepewnością

Których nie rozwieję żadną przysięgą.

 

Powiedz ile prawdy ukrywa się pod Twoim wyznaniem

Które opuszczają kąciki Twych ust jak nuty

Będące dla mnie odległym wspomnieniem

Stworzone przez przeszłości sztylet zatruty.

 

Jakie myśli skrywasz przed światem

Gdy nasze oczy ku sobie patrzą

Pokazując sobie obrazy przykryte złotem

Które jesienne dni rozchmurzą.

 

Lecz czy wybaczysz mi mój pośpiech będący jak nóż

Gdy pogania mnie widmo przeszłości

Usłane tysiącem porażki róż

Które jak ciernie przebiły moją dusze pełną samotności.

Następne częściBez wiedzy i z weną

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • D4wid 20.09.2016
    Prawie to samo co http://www.opowi.pl/bez-wiedzy-i-z-wena-a23164/ tylko, że ten jest niestety z rymami.
  • Pan Buczybór 20.09.2016
    Świetny wiersz. Jest jeden błąd: przysięgom- powinno być przysięgą. A tak w ogóle zauważyłem, że twoje wiersze to nie " użalanie się" tylko uzależnienie. Ilość twoich wierszy mnie przeraża. To moje zdanie. 5
  • D4wid 20.09.2016
    Nie wiem w sumie jak to odebrać. Staram się ciągle robić postęp. Wcześniej moim zdaniem mi go brakowało i stąd ta wielka liczba.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania