Na granicy - Piosenka

Na granicy szaleństwa i obłędu

Pozbawiona wiary i nadziei,

Że kiedyś skończy, się zły sen

Mgła opadnie i odsłoni

Resztkę prawdziwej mnie

Stoję więc i próbuję

Posklejać obraz nasz

Z drobnych kawałków, na jakie robił go czas,

Ale gdy wyciągam, rękę

Po kawałek z sercem twym

Ziemia się trzęsie i znów

Układanka zmienia się w pył...

 

Który opada, na ziemię jak deszcz

Raniąc mnie i przy okazji ciebie też

Rozdrapuje rany,

Z których płynie czerwona jak wino krew

Złap mnie za rękę kochany

I powiedz, że też chcesz

Od nowa narodzić się.

 

Na granicy prawdy i kłamstwa

Pozbawiona serca i duszy

Czekam aż zły sen skończy, się

Mgła opadnie i odsłoni

Tą mnie, która nie odgoniła pokusy

Stoję więc jak zaklęta

I wciąż próbuje ma ręka przeklęta

Z drobnych kawałków rozbitych przez czas

Od nowa ułożyć nas,

Ale gdy brakuje tylko

Kawałka z sercem twym

Trzęsie się ziemia i znów

Układanka zmienia się w pył...

 

Który opada, na ziemię jak deszcz

Raniąc mnie i przy okazji ciebie też

Rozdrapuje rany,

Z których płynie czerwona jak wino krew

Złap mnie za rękę kochany

I powiedz, że też chcesz

Od nowa narodzić się.

 

Na granicy nieba i piekła

Pozbawiona tego, co dał diabeł i Bóg

Widzę światło na zachodzie

Oznacza ono,

Że oddałam wszystko, co mam

Być, choć ty urodzić znów się mógł.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Margerita 12.03.2017
    pięć
  • Tina12 12.03.2017
    Dzięki
  • Olgia 12.03.2017
    Tina uwielbiam twoją twórczość i jestem zakochana w twojej lekkości pisania
  • Tina12 12.03.2017
    Dziś ta lekkość przegrywa z katarem :(
  • romantyk 17.03.2017
    Daje pięć

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania