Na jedną noc

Jak zatrzymać tylko dla siebie

Księżyca blask?

I kroczyć razem z nim po tym samym niebie

Gubiąc powoli swoje ziemskie ja.

Oderwać się tak zwyczajnie

Od tego, co boli i rani mnie,

Lecz czy można bezkarnie

Co noc zabijać się?

By rano wraz z pierwszym słońca promieniem

Jak feniks z popiołu odrodzić się?

Ach ja już sama nie wiem

Co by było, gdybym ja...

 

Chociaż na jedną noc

Stała się gwiazdą na niebie

I choć przez chwilę mogła być blisko Ciebie

Księciu mój srebrnolicy

Co rozkochuje w sobie cały świat

Wyproś u kogo trzeba

Bym mogła odwiedzać Ciebie,

Chociaż w snach.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • SisterofBlood 25.02.2017
    Piękne :) 5
  • Tina12 25.02.2017
    Danke :)
  • Sherin 25.02.2017
    Świetne :) 5
  • Tina12 25.02.2017
    Dzięki
  • Ewcia 25.02.2017
    To może, być piękne takie oderwanie się od problemów,Daje 5
  • Tina12 25.02.2017
    Dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania