q

q

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • alfonsyna 07.06.2016
    Mogłabym mieć problem z czytaniem tego na głos (mogłoby mi nie starczyć dykcji :D), ale trąci mi to jakimś Leśmianem (tak pozytywnie), a poza tym lubię tego typu słowotwórstwo. Wiersz fantastycznie makabryczny, aż słychać mlaskanie i czuć zgniłą woń... bardzo dobry pobudzacz wyobraźni! ;)
  • Neurotyk 07.06.2016
    alfonsyno, aż taki efekt?:) Dzięki. Leśmian pisze lżej, czyli jest neologizm, ale to wszystko w takiej lekkiej (wbrew pozorom) atmosferze.
  • Neurotyk 07.06.2016
    *pisał lżej (napisałem, jakby żył :)
  • alfonsyna 07.06.2016
    Neurotyk, prawda, że lżej pisał (a może gdzieś w jakimś innym świecie pisze nadal) i ja bardzo lubię tę właśnie lekkość w jego wydaniu. Ty natomiast zrobiłeś mocniejszy, bardziej wyrazisty akcent - i to również ma swój urok i daje, jak dla mnie, bardzo dobry efekt. Atmosfera jest nieco podobna, tylko różnie "wypoziomowana" i wyważona. :)
  • Neurotyk 07.06.2016
    alfonsyna, bardzo dobrze porównałaś te "poziomy". Aczkolwiek będę poszukiwał "przestrzeni i luzu", bo bardziej mi się podoba taki styl :) Bardzo miła rozmowa, dziękuję :)
  • A mi to słowotwórstwo trąci Tuwimem :D i pomimo, że przez te właśnie neoligizmy wiersz nie jest przerażający, to jednak jego wizualizacja wywołuje ciarki, niepokój i chęć ucieczki...
  • Neurotyk 07.06.2016
    marcepanowy, niepokojący Twój komentarz... :)
  • xxECxx 08.06.2016
    (Mój najkrótszy komentarz na opowi, oceniający wiersz.) GENIALNY!
  • Neurotyk 08.06.2016
    xxECxx, bez przesady :)
  • zaciekawiony 08.06.2016
    Bardzo leśmianowskie. Nawet rytm słów przypomina niektóre z jego wierszy (Ballada dziadowska). Bardzo lubię takie eksperymenty, zwłaszcza gdy są tak konsekwentne i równe.
  • Neurotyk 08.06.2016
    zaciekawiony, porównywanie jest bardzo ryzykowne, bo ideał jest jeden. Dziękuję za opinię :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania