nadaremna ofiara

w magicznej krainie nieistnienia

gdzie wspomnienia

wypisane bruzdami na twarzach

malują obłęd

uznawany przez niektórych

za poezję

 

zmurszały krzyż

na rozstajach dróg

kłania się ziemi głęboko

prawdziwy do bólu

ten sam co zawsze

wskazuje drogę

do gwiazd

 

polny głaz

podtrzymuje by nie upadł

kobieta ociera łzy chustą

czy było warto

uronić kroplę krwi

niewdzięcznikom

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Kotek2020 20.05.2021
    Piękny
  • Morus 20.05.2021
    Dziękuję, być może bluźnię, ale to tekst o nadaremności ofiary i zmartwychwstania Jezusa.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania