Naiwność

Przyszedł znikąd.

(Tak zupełnie niespodziewany)

Otworzyła się przed nim.

(Miała inne plany)

 

Była zupełnie naga.

(Odrobinkę z uczuć rozebrana)

Muskał jej bladą duszę.

(Nie zauważył zdenerwowania)

 

Pozwalał sobie na inne pieszczoty.

(Działał jak najlepszy antybiotyk)

Tonęła w rozkoszy.

(Doskonale znała ten dotyk)

 

Czuła jak przechodzą ją dreszcze.

(Wcześniej miała tak tylko przy ulubionej piosence)

Krzyczała głośno: Chcę jeszcze, jeszcze!

(Dotykały ją nadal chłopięce ręce)

 

Rozpalił ją, po czym zamknął drzwi i wyszedł.

(Bez wyrzutów sumienia)

Usiadła na łóżku i szlocha.

(Już nie czuła uniesienia)

 

Znowu to zrobił.

(Pomyślała)

Ile jeszcze razy będę mu na to pozwalać?

(Dumała)

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • alfonsyna 09.06.2016
    Bardzo, bardzo, bardzo przypadła mi do gustu forma z dopowiedzeniami w nawiasach - to daje takie trochę poczucie współmyślenia i współprzeżywania z podmiotem lirycznym (przynajmniej w moim odbiorze). Całość bardzo zgrabnie i trafnie odziana w słowa, jedynie końcówka trochę mniej mi się podobała, była jakby trochę bardziej przygaszona, mimo wszystko mniej emocjonalna, ale może to tylko takie moje odczucie. Ogółem - świetna robota, 5. :)
  • miserabley 09.06.2016
    Chodziło mi właśnie o współprzeżywanie wraz z bohaterką wiersza - jak zauważyłaś, ale też o wczucie się w otaczający całą sytuację nastrój. Dziękuję za cenną podpowiedź i ocenę, będę pracować dalej! ;)
  • Rasia 09.06.2016
    Mnie również nawiasy przypadły do gustu. Wypowiedzi skojarzyły mi się z takim chórem, który z góry wie, jak historia się zakończy i próbuje naprowadzić czytelnika na właściwy trop, podczas kiedy podmiot robi coś zupełnie przeciwnego, działa tylko pod wpływem emocji, nie racjonalnego myślenia. Pokazałaś tutaj dość częstą, ale jakże przykrą i wciąż aktualną tematykę. Zostawiam 5 :)
  • miserabley 09.06.2016
    Gdyby nie było wypowiedzi w nawiasach, to odbiór wiersza byłby zupełnie inny, więc zabieg celowy. Dziękuję bardzo. :)
  • Upadły(D.F) 29.08.2016
    Te twoje wiersze są tak napisane o tematyce miłosnej. Naiwność czytałem ale zmrok bardziej chyba zrozumiałem :) Przyznam mimo to że czyta się je z ochotą (nie lubie takiej tematyki jednak ty skłoniłas mnie do czytania tego po tej naiwności) Ile razy my ludzie będziemy pozwalać na takie nagłe załamania uczuć,naszych uczuc choć wiemy że dana osoba i tak nas pewnie zrani mimo to wybaczamy taka ludzka natura i to jest piekne (potrafimy być srodzy lub trzymac nerwy na wodzy) Dam ci pięć ale czy przeczytam inne wiersze? Pewnie nawet jeżeli są tak smutne i prawdziwe :)
  • miserabley 30.08.2016
    Mi właśnie najłatwiej pisze się na miłosne tematy, a chyba dlatego, że mogę wysnuć życiowe wnioski z własnym doświadczeń i przy okazji pouczyć innych. Strasznie się cieszę, że i Ciebie udało mi się przekonać do tego! :) No i widzę, że w pełni zrozumiałeś przesłanie wiersza,. Dziękuję!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania