Nandor

Jestem przyczułkiem lewego słonia

Twardym nabrzeżem mojej kobiety

I kiedy mówiẹ Ci

Że nie myśl za dużo

Rośnie mi paproć

Stajẹ siẹ w twojej wyobraźni

meblem kuchennym

I kiedy mówiẹ Ci

ornamentem na mẹskim

szczekaniu

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Bettina pół roku temu
    Odsyłam do mojego wiersza...z pytaniem
    Czy państwo Polskie obkurcza siẹ?
  • Starszy Woźny pół roku temu
    Co jo bidny wsiok moge wyklepać
    tyz jo psedmiotem jakowyś.
  • Bettina pół roku temu
    Myślisz?
  • Bettina pół roku temu
    Starszy Woźny, a możesz wiẹcej takich dialektów?
  • Bettina pół roku temu
    Tak miẹ oblecioł strach

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania