"Ręce nie szło domyć od smoły z parnika, upalne lato " - rąk
"— Bolą mnie stopy, zdejmij mi je. " - trochę tak, ajkby dziewczynka chciała, żeby zdjąć jej stopy. Natomiast całość gadki z nią – przednia. Dość upiorna w taki prawdziwy sposób. Jakby dokumentalny.
"— Topiłaś się, teraz jestem mokra. — Pierwsze kary, bolą najbardziej." — zastanawiam się, czy nie: "Topiłam", ale nie wiem, może zagranie takie.
W sumie napisałem kiedyś podobne maleństwo. Się: pierwszy odwiedził mnie z wody" nazywało ;)
Bardzo mi siępodobają pomiedzy dialogowe myśli. Myśli kogoś, kto jest na świecie już na tyle długo, tyle złego widział, że ma na sobie antywspółczuciową folię.
Jak np: "Przeżyła pod wodą, przeżyje też na powierzchni." — przekapitalna obojętność. Tak spłodzona myśl ma prawo zaistneić tylko w otoczeniou czarno-białych obrazów. Świetne.
"— Szłam boso, po rozgrzanym asfalcie, drobne kamienie wbijały mi się w pięty.
— Przyniosłaś oddech, zabili troskę, pasem na czerwonym pasie startowym dla bólu. — Wysychała na wiór, marszcząc czoło.
Zaczekaj! — Wołała, długo zdzierając struny. " - i to rónież tajemniczo-tragiczne. Tylko "wołała" z małej.
Coś tam niekiedy z przecinkami, ale ogólnie jeden z Twoich lepszych. Naprawdę jeden z Twoich lepszych.
Can Nie wiem jak napisać, żeby nie było znowu butów w tym zdaniu z bolącymi stopami. Powinno to wychodzić z kontekstu, mam taki nielogiczny tok myślenia. ;) Reszta poprawiona, oprócz przcinasów.
Sorry, że powtórzę, ale teksty Twe, mają w sobie ''to coś'' co bardzo lubię. Nawet jak nie załapię zamysłu Twego.
Często jesteś emocjonalnie rozczochrana?
P.S. Te tytuły: A, B - to grupy krwi?... to teraz np: A Rh+, O Rh+→Teraz wiem skąd pomysł na Twój nick.
Ewentualnie imiona wampirów→ Zerówa, A Rh+, OB, oraz potężni ochroniarze: Biała Krwinka, Red Krwinka...Pozdrawiam
Ciekawy dialog, trochę taka pośmiertna rozmowa z samym sobą. Pewnie zamysł inny ale tak mi się nasunęło. Daje duże pole do interpretacji.
Pozdrówka Szu:)
Komentarze (8)
"— Bolą mnie stopy, zdejmij mi je. " - trochę tak, ajkby dziewczynka chciała, żeby zdjąć jej stopy. Natomiast całość gadki z nią – przednia. Dość upiorna w taki prawdziwy sposób. Jakby dokumentalny.
"— Topiłaś się, teraz jestem mokra. — Pierwsze kary, bolą najbardziej." — zastanawiam się, czy nie: "Topiłam", ale nie wiem, może zagranie takie.
W sumie napisałem kiedyś podobne maleństwo. Się: pierwszy odwiedził mnie z wody" nazywało ;)
Bardzo mi siępodobają pomiedzy dialogowe myśli. Myśli kogoś, kto jest na świecie już na tyle długo, tyle złego widział, że ma na sobie antywspółczuciową folię.
Jak np: "Przeżyła pod wodą, przeżyje też na powierzchni." — przekapitalna obojętność. Tak spłodzona myśl ma prawo zaistneić tylko w otoczeniou czarno-białych obrazów. Świetne.
"— Szłam boso, po rozgrzanym asfalcie, drobne kamienie wbijały mi się w pięty.
— Przyniosłaś oddech, zabili troskę, pasem na czerwonym pasie startowym dla bólu. — Wysychała na wiór, marszcząc czoło.
Zaczekaj! — Wołała, długo zdzierając struny. " - i to rónież tajemniczo-tragiczne. Tylko "wołała" z małej.
Coś tam niekiedy z przecinkami, ale ogólnie jeden z Twoich lepszych. Naprawdę jeden z Twoich lepszych.
Miło, że jeden z lepszych. :) Dziękuję bardzo. :)
Często jesteś emocjonalnie rozczochrana?
P.S. Te tytuły: A, B - to grupy krwi?... to teraz np: A Rh+, O Rh+→Teraz wiem skąd pomysł na Twój nick.
Ewentualnie imiona wampirów→ Zerówa, A Rh+, OB, oraz potężni ochroniarze: Biała Krwinka, Red Krwinka...Pozdrawiam
Tytuły krwiste, pasują. ARh-, mi pasuje. ;)
Dzięki. :)
– Kim jesteś, masz taką poszarpaną sukienkę i za małe buty.
– To zdejmij je. Stopy mnie od nich bolą.
Pozdrówka Szu:)
Dziękuję serdecznie. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania