Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Nawet nie wiem jak to nazwać.

"Wakacje"... Dla wielu, w toku ich rozumowania, utworzył się schemat tworzący z wyrazu "wakacje" synonim libacji, nocnych spędów lub porannego kaca niezabitego porannym "klinem". Kiedyś bym się zgodził i szczerze chciałbym to zrobić teraz, skurwić się do nieprzytomności, wbić w fotel i wynieść świadomość poza cztery ściany. Potęgują to moje skłonności do autodestrukcji oraz lekoman, którego sobie wyhodowałem.

Nadal jestem czysty, chyba uczę się żyć z głodem. Zacząłem nawet wyglądać jak zwykły chuderlak, lepiej to niż suszony kabanos. Rzadko wychodzę z domu, więc zacząłem nadrabiać stracony czas.

Nurtuje mnie, kim jestem wobec Mefistofelesa, który odwiedził mnie dawno temu w postaci owych "wakacji" oraz ludzi z którymi je spędzałem. Uległem? To na pewno. Może jednak mimo upadku moralnego, skończę jak Faust. Nie chodzi o zbawienie ponieważ nie jestem religijny. Dręczy mnie pytanie, czy potrafię być jeszcze dobry. Do kości przeżarła mnie ciemność i nawet teraz, chciałbym unicestwić siebie i pewnie wszystkich was którzy to czytacie. Na pewno pozbyłbym się ze świata wszystkich "sikorów". Wszystko zapierdala z zawrotną prędkością, nie wyrabiam, nie dałbym rady gdybym miał na ręce tego pieprzonego poganiacza. Tik, tak i w kółko, kurwa... Nienawidzę tego jak teraz żyję, każdy dzień jest taki sam, rytm zegara tylko wypycha z mojego skatowanego żołądka resztki żółci.

Przez to, ten tekst jest po części prośbą. A proszę o jakieś inspiracje, książki, teksty, obrazy, muzykę, cokolwiek co was na chwilę oderwało (przepraszam, że przed chwilą chciałem was unicestwić i nie odetnę nikomu ręki jeśli nosi zegarek :) ).

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • KarolaKorman 24.07.2017
    Nie noszę zegarka, więc o rękę się nie boję :) Smutne jest to co napisałeś, ale widzę w tym coś dobrego. Podobno najtrudniej jest się przyznać do własnych błędów, a Ty to robisz - czyli jesteś na dobrej drodze ku poprawie - choćby samopoczucia. Każdy nałóg, nawet żucie gumy, jest jakimś piętnem dla człowieka. Wiem, bo jestem palaczką i nie raz zauważyłam, że źle się gdzieś czuję, bo nie mogę zapalić, a chciałabym. Nałogi rządzą człowiekiem - to straszne ale prawdziwe.
    Chcesz by coś Ci polecić, ale nie wiem co lubisz, co mogłoby Cię zainteresować, a nie rozdrażnić jeszcze bardziej. Polecę Ci więc film, który ostatnio wspominałam. ,,Numer 23'' - to psychologiczny film o życiu

    https://www.cda.pl/video/8580238f - to link

    Serial ,, Dom grozy''. To opowieść, gdzie przewijają się znane Ci z innych filmów postacie jak: Dorian Gray (nie mylić z 50 twarzami), Frankenstein i inni. Nie oglądałam, ale wiele osób poleca

    https://www.trt.pl/film/p1ic4a531u/Penny-Dreadful-Dom-grozy-S01E01-Night-Work-LEKTOR-PL - to link do pierwszej części

    Na rozluźnienie muzyka. Koncert zespołu Archive z Aten 2011 rok

    https://www.youtube.com/watch?v=umyB1QDP5PM - to link. Możesz leżeć i słuchać, a obrazy same się będą przewijać :)

    Zawsze też możesz poczytać moje opowiadania i zostawić komentarz. Pisz wszystko, co Ci się podoba, a co jest do bani :) Serdecznie pozdrawiam :)
  • Pekińczyk 10.08.2017
    Metrowy - każdy dzień.
    Pamiętaj, każdy ma swój cel w życiu. Nie kiedy jest ciężko i nie dajesz rady bo nie idzie to w tą stronę jaką byś chciał ale działaj!
    Ps. Pewnie wiesz kim jestem. Zapodaj mi jakąś książkę z inspiracją,
    Julia Fiodoruk - chciałabym mieć mistrza (to ci się przyda)
  • Berg 10.08.2017
    https://pl.pinterest.com/pin/717690890590237525/

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania