Niania

Wróbelek pomylił po ciemku mieszkania

I w gnieżdzie jastrzębi ułożył się do spania.

A rano otworzył zaspane oczęta,

Bo z głodu piszczały ogromne pisklęta.

Wzięły wróbelka za swą nową nianię.

- Przynieś nam, nianiu, obfite śniadanie!

Znalazł więc wróbelek pracę opiekunki.

Musi zaraz lecieć po pilne sprawunki

I gotować kaszkę, i wycierać dzióbki.

Stara się jak może wróbelek malutki.

I wykopie w ziemi tłustego robaka

I kupi zabawkę odpowiednią dla ptaka.

Ścieli rano łóżka, poprawia poduszki,

A na bal kostiumowy szyje kostium wróżki.

Wieczorem cicho śpiewa miłe kołysanki.

Czyta bajki o smokach i śmieszne rymowanki.

Napełnia głodne brzuszki i poi pisklęta.

O wszystkich obowiązkach wróbelek pamięta.

Lecz wyrosły z piskląt dorosłe jastrzębie.

Mały wróbelek potrzebny już nie będzie.

Nadszedł więc smutny czas pożegnania.

- Jest z ciebie, wróbelku, idealna niania!

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Grisza 3 tygodnie temu
    Nadszedł więc smutny czas pożegnania-
    Zjadły wróbelka zamiast śniadania...
  • Leonia 3 tygodnie temu
    Nadszedł więc czas pożegnania dla Griszy
    Odszedł samotny w śmiertelnej ciszy...
  • Grisza 3 tygodnie temu
    Wszystko przez to, że pozazdrościłem Ci happy end'u. Ja, niestety, straciłem jedną sroczkę... ;)
  • Agrafka 3 tygodnie temu
    Trudno być nianią, ale że aż tak?
    Fajny tekst 🌞
  • Leonia 2 tygodnie temu
    Dziękuję!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania