Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Nic
Znowu leżę.
Czas mija nieubłaganie.
A ja, patrze w sufit.
Nie myślę.
Nie mrugam.
Nie słyszę nawet zegara.
Czas się zatrzymuje.
A ja?
Błądzę w odmętach przestrzeni,
fatamorganie wyobraźni.
Popierdolonym,
niekończącym się labiryncie.
Spotykam śmierć ideii,
błagam o natchnienie.
Wracam do swojego pokoju.
Zasypiam.
Nazajutrz, słyszę to samo pytanie.
O wczorajszy dzień.
Zawsze kłamię.
Powtarzam to samo.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania