nic niewarte
Tyle nic niewartych słów
złożonych w ofierze
i zakrwawionych dłoni
modlących się w wierze:
O zdrowie, o miłość
o drewno w ognisku
o miskę na wpół pełną
i jak sauna parującą
o ciepło i żar
o cokolwiek
Tyle nic niewartych zapewnień
że to już ostatnia noc
fałszywej nadziei, skropionej rosą
póki skrzydła wiatru jej nie uniosą:
Biednej, zranionej do kości
spalonej, zhańbionej, małej i złej
takiej, której nikt już nie chce
naiwnej, choć starej
Tyle nic niewartej mnie
strachliwej o serce
wyrwanej kartki biografii
wsadzonej do podręcznika
elementarne pojęcia socjologii
strona 16
tyle niewartej mnie...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania