niczego nie powiem

Rozczarowanie

spało niespokojnie

Dzisiejszego dnia

tak bardzo czułam się samotna

A niekochanie

barwami swymi czciło wojnę

Od kiedy ja

jestem Ci nieistotna?

 

Namalowałam

portret ciszy na mych ustach

Poznałam dogłębnie

pohamowanie

Gdy otrzeźwiałam

kartka pamiętnika była pusta

Dziś zabijam bezwzględnie

oczarowanie

 

Nieformalna obietnica

blaskiem Twych oczu

przepadła

od tak, niepytana

Niezacumowana kotwica

w błękitnym przezroczu

odnalazłam

swój własny dramat

 

i kiedy przyjdzie czas, by Ci go opisać

odpowiedzią będzie jedynie cisza

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • KarolaKorman 14.03.2016
    Tyle porównań, a złożone w taką zgrabną całość, pięknie, 5 :)
  • Billie 14.03.2016
    dziękuję :)
  • Rasia 27.04.2016
    "blaskiem twych oczu" - Twoich* skoro już zdecydowałaś się na duże litery ;)
    "i kiedy przyjdzie czas by Ci go opisać" - przecinek po "czas".
    Jak widzisz, postanowiłam wrócić do czegoś nieco starszego :) W każdym razie podobają mi się Twoje metafory. Niektóre z nich są niesamowicie obrazowe, naprawdę dobra robota. Znów dużo emocji i taka próba pogodzenia się. Bardzo dobrze wyszło, zostawiam 5 :)
  • Billie 28.04.2016
    Rasia, jak miło, że zajrzałaś :) dziękuję bardzo :)
  • candy 14.05.2016
    ot tak* ;)
    Fajnie to obrazujesz, sama w życiu nie wpadłabym na takie metafory. Piąteczka :)
  • Billie 14.05.2016
    kurcze, na jednym portalu zostałam skarcona za pisanie "ot tak", potem gdzieś przeczytałam, że obie formy są poprawne... dziękuję bardzo :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania