Niczyja-1-Ciężkie lata dzieciństwa

Kiedy skończyłam 12 lat całe moje życie zmieniło się diametalnie.Ojciec zostawił nas, mame, mnie, siostry i brata.Było nas razem 4 rodzeństwa, Iza miała 10 lat,Melka 5 lata, Michał 15.Było nam bardzo ciężko, pomagali nam dziadkowie i w sumie dawaliśmy razem radę.Kiedy teraz mam 32 lata ciężko mi o tym wspominać, mój ojciec wolał młodszą kochanke od nas.Bolało, płacił nam alimenty w sumie po roku dzięki wyrokowi sądu po 4 tysiące na nas ze względu że był komornikiem i dobrze zarabiał.

Mama była pielęgniarką a nami zajmował się Michał gdy mama była na dyżurze.Mama rozwiodła się z ojcem z jego winy, kochana ojca miała tuż po tym wszystkim miała wypadek samochodowy i zmarła, ojciec się załamał i popadł w chorobę alkoholową i ciągle pił z czego popadł w problemy, stracił prace ale dziadkowie pomogli mu i jakoś wszystko ogarnął.

Kiedy skończyłam 15 lat, Michał zachorował na białaczkę szpikową i po kilku miesiącach leczenia udało się mu wygrać z chorobą.

-Mamo, mamo powiedz mi Michał przeżyje?-pytałam ze łzami mamę

Mama zapłakana odparła że nie wie, ja wierzyłam z całego serca że wyzdrowieje i udało się...