Nie
Nie znoś mi świeżych kwiatów
Widzę na nich zwiędłą już
Prośbę o wybaczenie
I zerwaną nad ranem
Suchą gałąź
Nie przynoś mi papierosów
Bo nie tyle co nie chcę
Co nie chcę od ciebie
I nie chcę z tobą
Lecz sama
Nie przynoś mi wódki
Albo przynieś jednak
Bo w końcu wykopię cię za drzwi
I będę chlać sama
Idź stąd
Albo jednak
Idź
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania