Nie

Nie znoś mi świeżych kwiatów

 

Widzę na nich zwiędłą już

Prośbę o wybaczenie

I zerwaną nad ranem

Suchą gałąź

 

Nie przynoś mi papierosów

 

Bo nie tyle co nie chcę

Co nie chcę od ciebie

I nie chcę z tobą

Lecz sama

 

Nie przynoś mi wódki

 

Albo przynieś jednak

Bo w końcu wykopię cię za drzwi

I będę chlać sama

 

Idź stąd

 

Albo jednak

Idź

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Billie 04.08.2016
    Świetne! Szczególnie pierwsza zwrotka mnie uwiodła, ale i właściwie cały wiersz. Chyba sobie jeszcze poczytam. 5 się należy :)
  • Mikrofalówka 04.08.2016
    Bardzo dziekuje!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania