niech uciekają demony

biegnąc ku światłu

zburz mur niemocy

tupnij nogą

niech uciekają demony

poza bramy piekieł

 

wody Penejosu zmyją występki

przywrócą radość

ludzie nauczą się

pisać wiersze

 

zła wróżka

zgubi pantofelek

będziesz królowała

na balu maskowym

 

ucieszą się

ze zwycięstwa

ustanowią igrzyska

na cześć

 

doczekasz spełniona

i skonasz z rozkoszy

w ramionach

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 16

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (33)

  • JamCi 07.11.2019
    Chciałbyś. Nie dla Ciebie ona. Śmierć miłość kosi...
  • Krzysztoff 07.11.2019
    Prorocze słowa, niestety.
  • JamCi 07.11.2019
    To nie moja jedynka jakby co. Ja nic, bo nie umiem ocenić, tylko poczuć.
  • Krzysztoff 07.11.2019
    Jedynkę wstawił Dariusz, co ogłosił na pitoleniu.
  • No pasarán 07.11.2019
    Czy ten początek jest oryginalny? Wydaje mi się, że troszkę inaczej brzmiał.
  • Krzysztoff 07.11.2019
    Oryginał był następujący:

    biegnąc ku światłu
    wyjrzyj zza kotary
    tupnij nogą
    zburz mur niemocy
    oni uciekną

    Ale zmieniłem, po konsultacjach, na frazę nieco mocniejszą.
    Jak Ci się podoba wiersz?
  • No pasarán 07.11.2019
    Krzysztoff mnie podobała się bardziej pierwsza. Była lżejsza, bardziej poetycka.
  • Krzysztoff 07.11.2019
    No pasarán ja jednak będę upierał się przy drugiej opcji, peel daje takiego kopa na samym początku ... demonom.
  • No pasarán 07.11.2019
    Krzysztoff Twój wiersz, Twoja decyzja.
  • Krzysztoff 07.11.2019
    No pasarán a napisałaś coś nowego? Bo ten wiersz czekał pół godziny, i wylądował od razu jako szósty. Jednak nie wiem co tu jest grane, wczorajszy tekst wszedł od razu.
  • No pasarán 07.11.2019
    Krzysztoff tak, właśnie puściłam drabbelka. Zobaczymy ile poczekam. Też nie wiem.
  • dorota brzózka 07.11.2019
    Przyszłam z maleńką sugestią, ale boję się cokolwiek napisać, żeby nie urazić.
    Gdyby Autor zechciał poczynić domysły w tej kwestii, byłabym wielce uradowana.
    Pozdrawiam serdecznie :)
  • dorota brzózka 07.11.2019
    Wiersz przeczytam nocą i tą porą odniosę się do treści.
  • Krzysztoff 07.11.2019
    Aż się boję domyślać, o co chodzi. Na szczęście dowiem się dopiero jutro. Pozdr.
  • Krzysztoff 07.11.2019
    Dziękuję.
  • betti 07.11.2019
    Czyżby piekłem była niemoc pisania poezji?
  • Krzysztoff 07.11.2019
    Każdy może z tego wiersza wyciągnąć swoje wnioski, w zależności od własnej wyobraźni. Owszem, może chodzić też o poezję, brak weny, brak talentu, wreszcie brak warsztatu, ale wcale nie musi. Podobno każdy człowiek, ma jakiegoś mola, który go gryzie i uważa, że tylko on najbardziej cierpi, a gdy ten ból jest naprawdę dokuczliwy, sądzi, że jego tragedia jest największa, niemalże porównywalna do mąk piekielnych.
  • TseCylia 07.11.2019
    Zaczynasz od imiesłowu, a to nienajlepszy pomysł. I w pierwszej patos urósł sobie.
    Gdybym mogła, to pierwszą czytalabym tak :

    biegnij do światła
    tupnij a runie mur niemocy
    demony uciekną do piekła

    Ale pewnie przyjąłeś z jakiegoś powodu taką a nie inną stylizację. Ogólnie dobre przesłanie, bo każdy ma swoje demony, które go krępują, paraliżują.
    Zatem na duży plus.
  • Krzysztoff 08.11.2019
    Cecylio, dziękuję za piękny komentarz. Ja to widzę trochę inaczej. Marzeniem Peelki jest rzecz wydająca się niemożliwą, oczyszczenie matecznika, czuli piekła z diabłów. I tą rzecz wykonalną udaje jej się zrealizować jak Herkulesowi, który w jeden dzień oczyścił stajnie Augiasza kierując na nie przez wyłomy w murze rwące wody Penejosu.

    Całość kończy się happy endem, złe moce uciekają (zła wróżka w roli Kopciuszka gubi pantofelek), a peelka żyje długo i szczęśliwie w ramionach ukochanego, który ją ubóstwia.

    Dziękuję za miły komentarz.
  • Krzysztoff 08.11.2019
    Err- i tę rzecz awykonalną
  • Pan Buczybór 08.11.2019
    heh, różnie można to interpretować.
    Czegoś mi tu brakuje, ale nawet niezły wiersz
  • Krzysztoff 08.11.2019
    Dziękuję Buczyborze za podobanie.
  • jagodolas 08.11.2019
    Raz śnił mi się diabeł a kiedyś powoli zsuwał ze mnie koc w nocy. To nie żart. Wiersz - marzenie ściętej głowy, lecz nawet spoko
  • Krzysztoff 08.11.2019
    Dziękuję za koment.
  • dorota brzózka 08.11.2019
    Biegnąc ku światłu, czy Biegnij ku światłu?
    Wybrałabym biegnij, bo jest trybem rozkazującym, mocno brzmi Biegnij, choćby zabrakło ci sił, to Biegnij ku światłu!
    Czy to do betti wiersz?

    Sugestię wciąż pozostawiam w domysłach.
    Pozdrawiam :)
  • Krzysztoff 08.11.2019
    Biegnąc, bo Peel biegnie, nie trzeba mu tego nakazywać, wskazuje tylko metody pokonania przeszkód. Później wiecej napisze.
  • Krzysztoff 08.11.2019
    Dlaczego do betti, co też ci przyszło do głowy. Jeśli już zamierzałem go zadedykować no passaran, jeśli się zgodzi.
  • dorota brzózka 08.11.2019
    Krzysztoff Przepraszam za brak taktu. Na pewno to się nie powtórzy. Pozdrawiam serdecznie :)
  • Krzysztoff 08.11.2019
    dorota brzózka nic się nie stało, bardzo lubię twoje komentarze, ot takie zjawisko że czasami nick przypadł do gustu i wyobraża sobie właściciela jako fajną osobę, ty umiesz robić sobie sympatyczne wirtualne żarty. Pozdrawiam.
  • Wrotycz 08.11.2019
    :) ho, ho, czegoż tu nie ma. Demony, piekło, mur, stajnia Augiasza, zła wróżka, kopciuszek, sugerowania maski dla zwycięstwa, sztuka nauki poezji, ekstaza, i chyba mała śmierć w ramionach Poezji? Ni tylko, w ramionach peela też.
    Wdzięczne takie, ujmujące, no. :)

    Biegnąc to imiesłów współczesny, w zasadzie lepiej wypowiedzenie brzmi, gdy czynności dzieją się jednocześnie.
    Biegnąc - burzysz, tupiesz.
    Drobiazg.
    Pozdrawiam:)
  • Krzysztoff 08.11.2019
    Dzięki za miły i merytoryczny komentarz, serdeczne pozdrowienia.
  • Dekaos Dondi 09.11.2019
    Krzysztoff→Mnie się całość podoba. Ciekawie napisane.
    Nawet w ostatniej jest rym niedokładny→spełniona / ramionach.
    Pozdrawiam→5
  • Krzysztoff 09.11.2019
    Dziękuję DeDo.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania