Nie chcę cię stracić

Nie chcę Cię teraz stracić,

Patrzę na moją idealną, drugą połowę

Puste miejsce w moim sercu,

Jest wypełnione Tobą

Pokaż mi, jak walczyć o „teraz”,

A ja Ci powiem, kochanie, że to było łatwe,

Ten powrót do Ciebie, kiedy już zrozumiałem,

Że byłaś tu przez cały czas.

To jest tak, jakbyś była moim lustrem,

Moim lustrem wpatrującym się we mnie,

Nie mógłbym być kimś więcej,

Z kimś innym u mego boku

Teraz to jasne, jak ta obietnica,

Że łączymy dwa odbicia w jedno,

Ponieważ to tak, jakbyś była moim lustrem,

Moim odbiciem wpatrującym się we mnie, wpatrującym się we mnie.

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Szalokapel 13.02.2017
    Mi się nie podobało. Dosyć płytkie w przekazie. Gdybyś nie rozdzieliła tego na poszczególne wersy, to wyszłoby opowiadanie, a w końcu nie na tym pisanie wiersza polega. Tu chodzi o sam tekst i przekaz, nie tylko o wygląd estetyczny. Trzymaj się u ćwicz dalej. Zostawiam 3.
  • Tanaris 13.02.2017
    Nie podobało mi się, jakoś nie potrafię wczuć się w ten wiersz. Nie oceniam.
  • NataliaO 13.02.2017
    widzę, że lubisz używać słowa - lustra - jak ja dusza :)
    wiersz trochę zgrzytał przy czytaniu i brakuje mu uczuć, wiersz jest "suchy" ; 3 :)
  • Prześladowca 13.02.2017
    Podobnie jak poprzedni (następny chronologicznie) wiersz nie zachwyca, ale daję 4 na zachęte. Podobnie jak Natalii, brakuje mi tutaj emocji. Pozdrówki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania