Nie ma cię

Dawno tutaj nie ma cię

Lecz wciąż dręczysz mnie.

W snach powraca obraz twój

Znowu budzi mnie ten ból.

Znowu się tak bardzo lękam.

Powróciła ma udręka.

Choć cię nie ma w moim życiu

To wciąż jesteś w mojej głowie.

Serce zadrę wciąż pamięta.

Rana nie chce się zabliźnić.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Kastor 24.06.2019
    A czy to jakieś refleksje osobiste?
  • refleksyjna 24.06.2019
    Przeważnie posiłkuję się właśnie na własnych doświadczeniach lub na życiu przyjaciół.
  • betti 24.06.2019
    Marne ten rym... wiesz, największą głupotą jest brać ten, który pierwszy się kojarzy, bo to zawsze częstochowski i gramatyczny, a tego trzeba unikać jak ognia, bo on nie na portal literacki. Może spróbuj bez rymu napisać, bo jak biegniesz za rymem, to i sens trochę ucieka.
  • betti 24.06.2019
    Marny - korekta.
  • puszczyk 24.06.2019
    cię, mnie, twój, mnie, moim, mojej - katastrofa poetycka, choćby z tego powodu, bo o infantylnym do bólu przekazie, nawet nie chce się pisać.
    Mamy zadry w sercu, udręki, zabliźniające rany,
    Mam nadzieję, że jesteś jeszcze w podstawówce, bo wtedy stwierdzę, że masz emocjonalny potencjał.
    Bo poetyckiego na razie w ogóle.
  • refleksyjna 24.06.2019
    Dzięki za opinie. Skupiam sią na tym o czym a nie jak pisze. I to pewnie mój błąd. Spontaniczność w pisaniu. Zawsze tak radziłam sobie z emocjami. Pisałam to o czym trudno było mówić. I tyle.
  • puszczyk 24.06.2019
    Widzisz, dla niektórych to portal towarzyski, dla niektórych frustratów, odreagowujący, a dla niektórych - poradnia psychologiczna.
    Ja oceniłem Twój wiersz na portalu literackim.
    W poezji współczesnej unika się zaimków jak ognia, bo ich brak zmusza czytelnika do myślenia i kombinowania.
    Daje przestrzeń do interpretacji, choćby niezgodnej z intencją autora.
    A Ty chcesz na siłę wskazać wszystko.
    I są już pewne słowa i zwroty wyjątkowo zużyte. Te właśnie zastosowałaś.
    Talent się ma, albo nie.
    Ale na poziomie rzemieślniczym można się wiele nauczyć, jeśli się dużo czyta i myśli.
    Może drzemie w Tobie geniusz poezji. Nie wiem, ale idąc tą drogą dojdziesz tylko do geniuszu grafomaństwa.
  • refleksyjna 24.06.2019
    LAta pisania do szuflady nie pomogły. Ale publikacja moich wypocin pozwala spojrzeć na to bardziej obiektywnie, z innej perspektywy.
  • puszczyk 24.06.2019
    Zwyczajnie nie zrażaj się, tylko czytaj i myśl, jak przekazać Swoje uczucia w trochę bardziej wysublimowanej formie.
    Ze związkami logicznymi i interpretacyjnymi.
    Stworzyłaś blok szumu, bez podziału.
    Gdzie się mam zatrzymać, odetchnąć i zastanowić?
    Wiesz, co to są zwrotki, albo strofoidy?
  • refleksyjna 25.06.2019
    Nie zrażam się (już) tak szybko. Krytyka jest potrzebna. Zwłaszcza ta konstruktywna. Dzięki niej możemyzy być lepsi , lepiej pisać. Ale jeśli nam się nie uda i inni potrafią nam to udowodnić to wiemy że warto pomyśleć aby odpuścić temat. Nic na siłę. Jestem na etapie że publikuje i ktoś doceni lub nie. Świat się nie zawali przecież a mogę się dowiedzieć cenych rzeczy. Czarny scenariusz jest taki że twórczość zostanie w szufladzie. Ale tak czy owak pisać będzie dalej. Są dla siebie.
    Milego dnia

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania