tekst usunięty

tekst usunięty

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • stereo_dream-dolby-C 9 miesięcy temu
    "Moje sny na peronie, stoją tam do dziś"

    Poetycko, lekko, znać obeznanie pióra, że pisane nie pierwszyzna. Sam tekst - obraz niedomówiony.
  • zsrrknight 9 miesięcy temu
    niezłe
  • Grafomanka 9 miesięcy temu
    Dziękuję za przeczytanie i komentarze
  • jerry 9 miesięcy temu
    Tragidramat 🤣🤣🤣🤣🤣

    Grafomanka wczoraj o 21:34
    Ta Magda Turek przypomina mi Hal i wygląda jakby robiła sobie jaja... i nawet świetnie jej idzie

    paluszki z paczuszki wczoraj o 21:38
    Kto się przebrał za Grafomankę? Bo była taka jedna, która miała obsesje na pukcie Hal, ale teraz jest zajęta, bo pisze swoje epitafium xd

    Grafomanka wczoraj o 21:39
    Przeczytałam komentarze. Widać, że ją bawi atak tylu osób

    Grafomanka wczoraj o 21:41
    Na zaciszu można zobaczyć różne przebrania Hal i różne teksty

    Grafomanka wczoraj o 21:41
    Na zaciszu można zobaczyć różne przebrania Hal i różne teksty

    buhahaha, nie przelogowałaś się betti vel Martynka i wpadłaś jak sliwka w kompot. Twoja inteligencja poniżej zera... umiera 🤣🤣🤣
  • paluszki z paczuszki 9 miesięcy temu
    Bezdomni palą świeczkę w pustostanie, a to myśli że oświecenie🤣🤣🤣
  • Grafomanka 9 miesięcy temu
    Dziękuję za obecność pod publikacją. Miło mi gościć tak zacne hieny cmentarne

    Zdrówka i miłości!
  • jerry 9 miesięcy temu
    nie trzeba dzękować 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
  • Dekaos Dondi 9 miesięcy temu
    Grafomanka↔Tekst ma klimat pewnego zagubienia, a jednocześnie, determinacji. Taka trochę proza poetycka... "wystarczyło szeptem zakłócić ciszę"→ładne!↔No i bez: się:)↔Pozdrawiam😆:)
  • Grafomanka 9 miesięcy temu
    Nie zwróciłam uwagi, że brak ''się'', nie myślałam o tym pisząc.
    Dziękuję za przeczytanie
  • Zenza 9 miesięcy temu
    "W jedną stronę mamy bilet". Czytając, myślałem o filmie Pociąg. Widziałem uciekinierkę, kobietę graną przez Lucynę Winnicką. To mogła być ona.
    Bardzo mi odpowiada klimat i tematyka tekstu.
    Najbardziej to -

    Słońce zaświeciło niespodziewanie i od razu oślepiło.
    Szok, niedowierzanie, wreszcie pewność, że nie wszystko umarło, że jest w niej jeszcze jakaś iskra gotowa wybuchnąć płomieniem.
    Weszła w ogień.

    Lubię taki bezpośredni styl narracji, zupełnie jakbym czytał o sobie. Jakbym stał na peronie, by za chwilę znaleźć w piekle. W miejscu skąd nie ma ucieczki. Są tylko ledwo co zabliźnione rany. Wszystko powraca, wystarczył błysk światła, jedno spojrzenie.
  • Grafomanka 9 miesięcy temu
    Dziękuję za tak obszerny komentarz a przede wszystkim za podzielenie się refleksją

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania