Nie rozglądaj się, proszę

To była środa.

Właściwie to dziwne, zauważyliście już jak często pogrzeby odbywają się w środy? Ciekawe, która ze stron jest tak złośliwa. Kiedyś się dowiemy.

Tak, to była środa. Okropnie upalna jak na wrzesień. Szliśmy tłumnie, jeden za drugim. Czuć było jakiś dziwny zapach. Nie wiem, czy mijaliśmy jakieś kwiaty czy to ludzie tak lubią oblewać perfumami czarne ubrania. Droga prowadziła pod górkę, ale nikt nie narzekał. A przecież my wszyscy uwielbiamy marudzić. Życie jest zbyt krótkie, teściowa znów wredna, córka nam przytyła, pies dziwnie szczeka. Ale wtedy nikt się nie odzywał. Każdy znał cel drogi. Może to jest właśnie tajemnica szczęścia, żeby wiedzieć, dokąd idziemy i że mamy szansę wrócić. Ale wtedy to był zwykły strach.

To zły człowiek. Drań, grzesznik, złodziej. Może nawet kogoś zabił, nie wiem, nikt nie pytał. Nawet jeśli, to co z tego? Przecież ufundował nam świetlicę, wyremontował szkołę, rozdawał biednym jedzenie. Nawet jeśli czasem uderzył żonę, to nic. Spójrz, masz od niego kurtkę, idziesz po jego chodniku. Kupił Cię. Nie nazywaj złym kogoś, kto dał Ci tak wiele.

Więc szliśmy w ciszy, ponieważ tylko umysł potrafi ją na nas wymusić, serce nie potrafi kłamać. Więc musi milczeć.

Był zły. Ale szliśmy. Na wszelki wypadek. Żeby nie zobaczyć go już nigdy więcej. Nie zauważyliśmy go. Szedł obok nas. Krok w krok. Nasze opuszczone głowy nie pozwalały tego dostrzec, ale czuliśmy go wszyscy. Raz przeszedł obok mnie. Poczułam tylko zapach smutku i wstydu. Każdy płakał, teraz wiedziałam dlaczego. To nie rozpacz tylko poczucie straty. Nie osoby lecz złudzenia. Że raz sprzedaną duszę można odzyskać.

Nie oglądaj się, jest za Tobą. Patrzy, czeka. Widzi Twoją naiwność. W ten sposób się nie uratujesz.

Był zły.

Nie oglądaj się, błagam!

Tylko że ten zapach, znam go...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • KarolaKorman 26.05.2016
    ,, Może to jest właśnie właśnie tajemnica'' - napisałaś dwa razy :)
    Bardzo ciekawy tekst, 5 :)
  • miska21 26.05.2016
    Nie zwróciłam uwagi, dziękuję :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania