Nie skorzystam, ale zapytaj
mówisz
że dobro
miłość
wraca
im więcej dajesz
pomnaża
nie nogi niosły życiem a serce
darowane innym jak forma
na piaskową babkę
wracało
wypalone
teraz nie mam
jak przeżyć powszedniego
a ty umiesz nie wiedzieć
czy potrzebuję
Komentarze (10)
Coś czasem pęka.
Co może na to wszystko być lekarstwem? Milośc i szacunek do siebie samego i nie rzucać przed wieprze pereł. Nie zasługują.
Takie refleksje niekoniecznie zgodne być może z intencjami Autorki mnie naszly.
Wiersz chyba dobry skoro cos wyzwala:)
I zapytałbym o formę na piaskową babkę — ja to odbieram tak, że swoją miłość tworzymy coś z "niczego", a może nadajemy kształtu temu, co do tej pory go nie posiadało. Jakoś tego nie czuję, bo miłość to przede wszystkim akceptacja...
Tak, przyjaciół poznaje się w biedzie.
Ujmuje honor, godność podmiotu.
5!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania