Nie ukrywaj.
Nie ukrywaj tego, co serce
Chce wykrzyczeć!
Bo więcej może nie powtórzyć się
Taka noc, kiedy niebo
Daje nam subtelne znaki
W postaci gwiazd co się śmieją
Z nas, że jesteśmy tacy wystraszeni.
Tym, co w sercu przypadkiem się zrodziło
Z reszek snu, z resztek nocy,
Która jeszcze nas otula.
Pierzynką słodkich słów
Co ranią.
Płaszczem melodii i nut
Delikatnych jak aksamit.
Płatkiem czerwonej róży
Przez świat podarowanej.
Nie ukrywaj więc tego, co dusza
Chce powiedzieć.
Bo to ona, a nie my będzie może w niebie
Taka mała i niewinna,
Bo nie zdążyła
Zakosztować tego najsłodszego wina,
Bo my jak dzieci wciąż się boimy
Roztopić lodu i uciec od zimy!
Co mrozem skuła nasz świat
Do tego stopnia,
Że nieba księżniczki, śmieją się z nas,
Bo nie potrafimy
Przyznać się do tego,
Co w naszych sercach się zrodziło
Z resztek dnia, z resztek nocy
Co jeszcze nas otula.
Pierzyną słodkich snów
Co ranią!
Płaszczem melodii i nut
Delikatnych jak aksamit.
Płatkiem czerwonej róży
Przez świat podarowanej.
By nasze serca
Poczuły się przez chwilę kochane.
Komentarze (6)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania