Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Niebezpieczna przystań

Byłam sama w tych czterech ścianach.

Łza za łzą leciała.

Wszystko słyszałam.

Choć słyszeć nie chciałam.

 

Każdy krzyk, uderzenie, płacz - słyszałam.

Każdy Twój krok i oddech po kłótni - słyszałam.

Każdy mój zmysł był wyczulony i nie spałam.

Bo się bałam.

 

Dzień po awanturze,

nie był jak słońce żegnające burze.

Cisza w czterech ścianach nastała.

Ale ja się nigdy bać nie przestałam.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Canulas 28.01.2019
    W odniesieniu do wiersza "Miłość" sporo słabsze. Rym dość banalny.
    Tutaj bez oceny.
  • stefanklakson 28.01.2019
    Co to za moda na kończenie każdego zdania? kropką?
  • MocneWejście 28.01.2019
    Każdy poeta ma swój styl. Nie uważam się za poetę, ale myślę, że mam prawo do własnego stylu, nawet wtedy kiedy jest bardzo kontrowersyjny i nikogo nie zachwyca.
  • Agnieszka Gu 28.01.2019
    Witam,
    - Ałam, - ałam, - ałam - ehhh
    Wiersz o poważnej tematyce niepoważnie napisany. To brzmiało jak szkolna rymowanka, a przecież temat bardzo dojrzały...
    Kropki na końcu zastanawiające i mało potrzebne.
    Pozdrawiam
  • MocneWejście 28.01.2019
    No fakt, nie dostosowałam formy do powagi tematu, ale uważam, że jednak to emocje są w wierszu najważniejsze i umiejętność ubrania je w słowa. Dziękuję za krytykę! Wezmę sobie rady do serca.
  • Pan Buczybór 28.01.2019
    *interpunkcja
    *słabe rymy
    *dosłowność

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania