Niebezpiecznie dobrze

W skupieniu, tak jak kropla broni swego kształtu, jak wypełnia niewzruszoną jej siłą przestrzeń, obserwuj jej ruchy, patrz jak wypełnia twoje mieszkanie, zaprosiłeś ją do swojego świata, do swojego męskiego królestwa, gdzie jesteś panem i stoisz na szczycie jej pragnień. Przyjmij ją z czułością matki swojej i sercem ojca swego, Boga. Otwórz jej drzwi jakbyś pochylał swoją męską niegdyś dumę, jakbyś oddał jej swoje wszystkie dotąd niespełnione obietnice, ona pomoże ci. Ukradkiem zapisuj w swojej mentalności jej słowa, jej zasady i potyczki, abyś mógł być tarczą na wojnie jej wrednych myśli, jej słabości, które wychodzą ukradkiem, które wypełzają jak węże z siedliska. Sieją niepokój w jej głowie, niespokojne są jej szczęściem, niespokojne jej spokojem. Stój za nią jak biedna siedzi sama przy śniadaniu, kiedy myśli, że ciebie już w domu nie ma, że pracujesz i nie myślisz o niej, ona nie wie jak bardzo się myli. Stój i przewracaj strony jej ulubionej książki, kiedy rękaw jej różowego szlafroka zamoczy się w kawie, kiedy przeklnie pod nosem, zaczep ją uśmiechem. W skupieniu, tak jak świeca pilnuje płomienia, jak panuje nad nim, nad jego pożądaniem, tak ty pilnuj jej. Otocz opieką, nie osaczaj, nie szepcz, nie tłumacz wszystkiego, ona jest ciekawa tego świata, ciekawa każdego dnia z tobą, nie upraszczaj tego, bądź jej towarzyszem, nie przewodnikiem z przepisem na życie w ręku. Bądź raczej drogą, na której stawia swe stopy, małe i dość niepewne na nieznanym gruncie, nie rzucaj kamieni po nogi ani kwiatów pięknych, nie potrzeba jej tego, chce tylko ciebie i pewności kroków. Bądź jej darem od najbliższej jej sercu osoby, bądź jak światło, gdy zgaśnie lampka, ona boi się ciemności, czyhają na nią zwierza z dzieciństwa, czekają na moment zawahania z twojej strony, lecz ty nie poddawaj się nigdy, w zaparciu miłości trwaj u jej boku, jak pan waszego świata, inaczej stracisz ją na zawsze. Zabierając jej bezpieczeństwo, zabierzesz jej imię.

Bądź dla niej ostoją, bądź wschodem słońca na jej niewinnej, śpiącej buzi, na zaspanych i zmęczonych powiekach. Bądź ciepłym powitaniem dnia i spokojną dłonią, która głaszcze jej szatynowe włosy na dobranoc, ona to lubi, wtedy czuje się dobrze, czuje się twoim światem.

Mężczyzna kochający jest niebezpieczny.

Mężczyzna kochający jest przyjacielem.

sawIS FJ