Poprzednie części: Niech żyje
Niech noc stanie się dniem
Pozwól mi chociaż jeden raz
Zamienić kłamstwo w prawdę
By moje życie znów odzyskało
Przepiękne barwy, które straciło.
Pragnę napisać swoją nową historię
Która jednak znów powtarza się
Zamieniając moje piękne sny
W najgorsze koszmary.
Wyrywałem ostrza z mego serca
Które zamieniły się w stalowe łańcuchy
Przeplatające moje poranione ciało
Zatrzymując mnie w miejscu.
Znów czuję tylko jedno uczucie
Smutek, który trwa wiecznie
Paląc mój ostatni pokój
Wymierzając mi ostatni strzał.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania