Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Niedoszłe pragnienie spokoju

Niczym zwierzę niezaspokojone, spokoju znaleźć nie mogę

rozmyślam co by zrobić, aby siebie ponownie zgodzić

tak by już mnie nie nękało, to co się wydarzyć się zaraz miało

jak to zrobić czym zaradzić, myśli takie nie mogły poradzić

a to co ujrzałem nie pomogło, białe lico wyjrzało za okno

długie czarne włosy, delikatna niczym kwiat

nie mogąc się doczekać aż znów będzie jak za dawnych lat

rozpocząłem swą zabawę niczym w kotka i myszkę, dziś cię złapie

zbliżałem się najbardziej jak mogłem, wiedząc czego pragnąłem, aż

w pewnym momencie nie zważając na to co będzie

porywając nieświadomie, okrywając swoje dłonie

niczym czarną gumą niby płaszczem, rozpatrujesz

co tu zrobić, wnet samochód zaczynasz gonić

pędem, dom jak najszybciej, szybko zjeżdżasz stawiasz bryczkę

wtem znajdujesz się w piwnicy, nie wiadomo na co liczy

w panice szybko chwytasz, przytrzymujesz i zakrywasz

gdy już nie wydaje dźwięku a jej oczy pełne wdzięku

kuszą cię do siebie, niczym na jawie może w niebie

zbliżasz się coraz bardziej, chwytając mocniej za jej gardziel

rozcinając troszkę skóry, nie za dużo, dla kontury

patrząc się na spływające czerwone złoto

myślisz sobie jak to, co to, kto to

tnąc coraz więcej, wpatrując się w łzawe źrenice

rozglądając i wyciągając czerwone skrawki

patrząc jak odchodzi, znika z życia huśtawki

już nie ma jej tutaj z nami,

zostanie. Między wierszami

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • sensol 09.02.2019
    knot
  • xFraSz 11.02.2019
    Widzę że masz bardzo konstruktywne uwagi pisząc wszędzie to samo :)
  • xFraSz 11.02.2019
    Chce też zauważyć że napisałeś 2 komentarze w 1 minutę.
    Musisz bardzo szybko i chętnie czytać moje wiersze skoro jesteś do tego zdolny.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania