-

-

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 23

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (48)

  • Shiroi Ōkami 06.05.2016
    "Droga trwała dość długo, a ja skrępowana i poobijana od ścian samochodu czułam narastające zimno i ból." ~ przecinek przed "czułam".

    "Kiedy w końcu samochód stanął przeturlałam się na lewą stronę i uderzyłam o coś wystającego ze ścianek auta." ~ przecinek przed "przeturlałam".

    "Znam jego duszący zapach perfum to jeszcze bardziej powodowało natłok myśli." ~ przecinek przed "to".

    "Po chwili układam się na kształt embriona, który chce jeszcze pozostać w środku, tam gdzie bezpiecznie, ale to nie możliwe." ~ niemożliwe

    "Po prostu wpadam w dziką panikę" ~ zabrakło kropki na końcu.

    "Kiwam głową, a potem sięgam do kieszeni i wyjmuje z niej mały notes i długopis. Piszę na kartce: - Dobrze. Poczekam w szkole." ~ Ze zdania wynika, że słowa "Dobrze. Poczekam w szkole." są pisane, ale z zapisu wnioskuję, że bohaterka to mówi. Może lepiej by było "Kiwam głową, a potem sięgam do kieszeni i wyjmuje z niej mały notes i długopis. Piszę na kartce, mówiąc:
    - Dobrze. Poczekam w szkole."

    "Czyli nowy dom i szkoła oraz nowi znajomi, którzy nie wiedząc nic o mojej przeszłości." ~ nie wiedzą

    Jak mi brakowało Twoich opowiadań ♥ Nie mogę się doczekać, aż przeczytam, jak prowadzisz historię, bo wiem, że fabułę zawsze wymyślasz świetną i świetnie ona komponuje z emocjami, które przekazujesz w sposób wręcz namacalny. Poczekam na całość, wtedy opowiadanie skomentuję dłuuugo :3
  • NataliaO 06.05.2016
    Błędy poprawiłam. Co do formy jak ona się komunikuje dla mnie jest dobra, więc jej nie poprawiam.
    Dostaniesz na FB, a tu skasuje hahaha ;)
    Błagam Ty już nie komentuj długo. A tak poważnie ta historia bardzo mi się podoba, moim zdaniem to moje najlepsze opowiadanie. Ma coś w sobie. Dzięki, że zajrzałaś :*
  • Shiroi Ōkami 06.05.2016
    Nie kasuj ;-; Bo focha strzelę!
  • NataliaO 06.05.2016
    Shiroi Ōkami a ja focha większego potrafię strzelić ;)
  • Shiroi Ōkami 06.05.2016
    NataliaO, zakład? :D
  • NataliaO 06.05.2016
    Shiroi Ōkami hahaha przegrałabyś :)
  • Shiroi Ōkami 06.05.2016
    Nie sondzę :P
  • NataliaO 06.05.2016
    Shiroi Ōkami przegrałabyś :)
  • Shiroi Ōkami 06.05.2016
    Niet ^^
  • NataliaO 06.05.2016
    Dziękuje Anonimowej osobie za 5 :* :)
  • little girl 06.05.2016
    Ciekawie się zaczyna. Podoba mi się w jaki sposób prowadzisz narrację, zostawiam 5 i czekam na następne części ^^
  • NataliaO 06.05.2016
    Dziękuje :)
  • persse 06.05.2016
    Bardzo fajnie opisane, chętnie przeczytam ciąg dalszy ;)
  • NataliaO 06.05.2016
    Dziękuje ;)
  • Kociara 06.05.2016
    Ciekawie się zaczyna :D 5
  • NataliaO 06.05.2016
    Miło słyszeć.
  • Lucinda 06.05.2016
    Bardzo się cieszę, że wracasz z jakimś dłuższym opowiadaniem. Tęskniłam za Twoimi tekstami tak pełnymi emocji i z naturalnie prowadzoną fabułą, w której wszystko jest na swoim miejscu. Podoba mi się ten początek, dobrze wprowadza do tematu, tworzy już pewien zarys. Poznajemy historię bohaterki i nawet te przeskoki czasowe nie utrudniają czytania, a wręcz pomagają, ukazując jednocześnie chaos panujący w umyśle dziewczyny, to jak cały czas wraca do wydarzeń sprzed roku. Tak więc mogę chyba dodać kolejną pozycję do swojej listy, w której niedługo moje zaległości zaczną się chyba piętrzyć, gdy skończy mi się wolne, zamiast maleć... Błędy i uwagi, czyli to, co wyłapałam:
    ,,Mogę mówić, albo oddychać" - bez przecinkami przed ,,albo" i to samo w następnym zdaniu;
    ,,a ja (przecinek) skrępowana i poobijana od ścian samochodu, czułam narastające zimno i ból";
    ,,Starałam się przypomnieć (przecinek) gdzie i na kim poczułam ten smród";
    ,,Poczułam po chwili (przecinek) jak jestem rzucona na podłogę, a betonowa posadzka powoduje silny ból kręgosłupa. Po chwili układam się na kształt embriona" - poza tym powtórzenie ,,po chwili" i nie pasuje mi trochę to pierwsze zdanie. Pomijając tę pierwszą część do przecinka, dalej piszesz o czynnościach współczesnych, jakby mających miejsce w tej chwili, tylko że ,,rzucona" jest już formą dokonają, to już by się stało, dlatego sugerowałabym napisać ,,jestem rzucana";
    ,,tam (przecinek) gdzie bezpiecznie";
    ,,Czuję po jakimś czasie kilka silnych uderzeń w brzuch, głowę, plecy, a nawet czuję (przecinek) jak moje palce są miażdżone" - jeszcze powtórzenie ,,czuję";
    ,,gdy milknę, nie wydaje już dźwięku, chociaż chcę" - ,,nie wydaję";
    ,,Córciu (przecinek) słuchasz mnie?";
    ,,Kiwam głową porozumiewawczo, że tak (przecinek) jestem tu";
    ,,sięgam do kieszeni i wyjmuje z niej mały notes, i długopis" - ,,wyjmuję" i bez przecinka przed ,,i";
    ,,Piszę na kartce: - Dobrze. Poczekam w szkole" - bez myślnika, bo to jednak napis na kartce;
    ,,Podaje mamie kartkę i znów widzę na jej twarzy malującą się ulgę" - ,,podaję";
    ,,Po tych dramatycznych wydarzeniach (przecinek) jak nazywa to moja pani psycholog (przecinek) powinnam zmienić otoczenie";
    ,,Uważaj (przecinek) gdzie stoisz, idiotka – jakaś blondynka popchnęła mnie" - po ,, idiotka" kropka i później z wielkiej litery ,,jakaś";
    ,,Patrzę na młodego i eleganckiego chłopaka (przecinek) kiwam głową";
    ,,Spogląda na mnie – Witamy nową uczennicę" - po ,,mnie" kropka. 5 :)
  • NataliaO 06.05.2016
    Haha Nie ma jak to komentarze od Lucindy. Błędy postaram się jak najszybciej poprawić. Co do powtórzeń niektóre są celowe więc zostają... Oby się treść podobała i przypadli bohaterzy do gustu ;) Dziękuje :*
  • Lucinda 06.05.2016
    NataliaO, skoro te powtórzenia są celowe, to nie będę się kłócić, chociaż te dwa akurat nie bardzo mi pasowały. Co do treści, jestem niemalże pewna, że uda Ci się mnie zaciekawić. No i wybacz te moje komentarze...
  • NataliaO 06.05.2016
    Lucinda Ale ja je lubię. Tęskniłam za niektórymi komentarzami :) Czasem za dużo zrobię powtórzeń, ale tu akurat chciałam podkreślać całość zdarzenia, i emocje. Dziękii. Mam nadzieję, że się nie znudzi historia :*
  • Lucinda 06.05.2016
    NataliaO, uff, to dobrze, że lubisz, bo coraz gorzej czuję się przez taką... drobiazgowość, zwłaszcza jak od jakiegoś czasu widać, jakie afery z tego wychodzą u niektórych, że to po to, żeby poczuć się lepiej, pokazując jakąś przewagę czy wyższość, a nie chciałabym, żeby było to tak odbierane, dlatego ostatnio z coraz większą niepewnością to robię...
  • NataliaO 06.05.2016
    Lucinda Rozumiem. Powiem Ci, że nie mam nic przeciw wypisywaniu błędów, bardziej zwracam uwagę na komentarz. Nie lubię wyższości nad drugą osobą. A od Ciebie nigdy czegoś takiego nie odczułam ;)
  • Lucinda 06.05.2016
    NataliaO, to dobrze, bo nigdy czegoś takiego nie miałam na celu i może nawet kiedyś bym się tego oduczyła, choć to już taki natrętny nawyk, ale zdarza się, że widzę sporą poprawę u niektórych autorów, a to jest takie... budujące.
  • NataliaO 06.05.2016
    Lucinda domyślam się, że to buduje.
  • nagisa-chan 06.05.2016
    Supcio ma to coś może skuszę się na inne twoje opowiadania tylko proszę nie daj mi po lapskach to nie czekolada 5
  • nagisa-chan 06.05.2016
    Ej nic niema ale miłe -,-
  • NataliaO 06.05.2016
    Dzięki za zajrzenie :)
  • Marzycielka29 06.05.2016
    Bardzo się cieszę, że nareszcie zdecydowałaś się wstawić te fascynujące, pełne emocji opowiadanie!!! 5
  • NataliaO 06.05.2016
    Masz do niej sentyment hihi Ale ja też ;) Dzięki :**
  • Marzycielka29 06.05.2016
    Mam i do duży ;D
  • NataliaO 06.05.2016
    :) haha
  • TeodorMaj 06.05.2016
    Bardzo ciekawie. Czekam na więcej :) 5.
    PS. Dzisiaj nadrobię Twoje inne teksty na lolu :)
  • NataliaO 06.05.2016
    Ooo mam się bać. Zajrzałeś do nowego, był pisany w szpitalu :)
  • Niepasteryzowany 06.05.2016
    Ciekawie się zaczyna. To jakaś dłuższa historia? 5
  • NataliaO 06.05.2016
    Dłuższa.26rozdziałów :) Dzięki.
  • Neli 06.05.2016
    Kurde, zaczynałam czytać kilka Twoich opowiadań, ale nie pamiętam czy któreś dokończyłam, za co Cię przepraszam. Głupio tak ,,zrywac" z opowiadaniem, ale niestety często mi się to zdarza z książkami... Zależy czy coś na mnie zrobi wrażenie, czy nie. Kiedyś był taki okres, gdy zrobiłaś sobie przerwę z Opowi i usunęłaś swoje dzieła, niestety, więc nie miałam nawet do czego wrócić... No nic, zaczęłam to czytać. I TO jest świetne. Ten rozdział zrobił na mnie wrażenie, zaciekawiło mnie bardzo. Dziewczyna przeżyła coś strasznego i ciekawi mnie jak to się odbije na jej ,,nowym starcie". 5
  • NataliaO 06.05.2016
    To jest akurat nowe opowiadanie napisane po zniknięciu z opowi więc nie czytałaś i jak Cię wkręci to doczytasz do końca ;) Dziękuje Bardzo :*
  • Neli 06.05.2016
    NataliaO, coś czuję że pochłonę tę historię garściami, bo już pierwszy rozdział jest świetny! Bardzo podobały mi się te wspomnienia i wytrącenie dziewczyny z rozmyślań przez jej mamę. :) :)
  • NataliaO 06.05.2016
    Neli Cieszy mnie to bardzo :))
  • ausek 07.05.2016
    Widzę, że zdecydowałaś się wstawić i tu swoje opowiadanie. Bardzo mnie to cieszy. ;)
  • NataliaO 07.05.2016
    No, odważyłam się. Niestety hahaha :) Dziękuje, że zajrzałaś.
  • KarolaKorman 07.05.2016
    Fajnie znowu Ciebie czytać :) Już czytałam wcześniej kilka części, ale będę sobie czytać i przypominać i może tym razem dotrwam do końca, bo przyznaję bez bicia nie skończyłam :(
  • NataliaO 08.05.2016
    Będę bić! ;) :*
  • Angela 12.05.2016
    Bardzo zachęcające, przyjemnie znowu Cię poczytać : D 5
  • NataliaO 12.05.2016
    Dziękuje, że zajrzałaś do mnie :) Miło zobaczyć Twój komentarz :*
  • Ritha 13.05.2016
    Zaczęłam od początku i od początku wielki WOW! Biedna Małgosia :( Duuuże 5 !
  • NataliaO 13.05.2016
    Cieszę się bardzo na wow! Dziękuje Bardzo, ze zajrzałaś ;) *
  • Margerita 16.05.2016
    pięć

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania