-

-

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 12

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (19)

  • Co ja mogę powiedzieć. Bardzo lubię Twoje historie. A tą znam od początku do końca i byłam nią zachwycona.
    Dostałaś wszędzie pięć.
  • NataliaO 14.05.2016
    Dzięki. Bardzo Dziękuje :*
  • Kociara 14.05.2016
    Czemu Damianie.... Ludzie to sobie ciągle utrudniają życie... Bardzo mi się podoba twoje opowiadanie :) 5
  • NataliaO 14.05.2016
    NO, jak to ludzie. Dziękuje Bardzo za odwiedziny.
  • Kajamoko 14.05.2016
    Super
    Bardzo mi się podoba ^.^
    Super że Gosia się odzywa
    Czekam ją następne *w*
  • Kajamoko 14.05.2016
    * na następne *
    Autokorekta xD
  • NataliaO 14.05.2016
    Dziękuje:*
  • candy 14.05.2016
    Gdzie cię zawieźć? * - zawieść to zupełnie inne słowo, można się "zawieść" na kimś :)

    - Trzeba ją zawieźć *

    - Idę po nauczyciela, on ma kontakty do rodziców. - tu przecinek

    - Spadaj stąd – literówka :)

    - To dlaczego dostałeś w twarz i powiedziała, że sam jesteś ułomny? - bez przecinka po "To"

    - Ale przynajmniej tak dobrze na nią działasz, że przemówiła. - tutaj też bez przecinka
    Odszedłem, słysząc jego paplaninę. - tu przecinek rozdzielający słowa
    - Stary, nie gniewaj się. Laska, zapomnij. No nie?!

    spytałam panią psycholog, zapisując pytanie na kartce. - przecinak
    Odparła. - skoro odparła, to jest jakiś dalszy ciąg, lepiej dać tu dwukropek

    Jak tak można. Jak można być taką fałszywą osobą. - chyba lepiej w formie pytania?

    - Masz gościa, Małgosia - przecinek
    Nie chciał cie niepokoić - cię*

    Dziękuje za troskę. - dziękuję*

    Patryk miał rację odezwałam się pewnego dnia. - tu dałabym przecinek albo myślnik

    a tata ja pocieszał. - ją*

    Nie dałaby ci żyć, gdyby pomyślała, że traktuje cię poważnie. Rozumiesz, prawda? - napisałabym to raczej w taki sposób

    Stałam i patrzyłam na niego. Zastanawiałam się, dlaczego przed tobą się otworzyłam. - patrzyłam na niego, ale otworzyłam się przed tobą? Coś tu się nie zgadza :)

    - Proszę cię, nie teraz. Nie jestem… Nie wiem, czy jestem w stanie… - przecinki

    Ach, ten Patryk... zostawiam 4 ;)
  • NataliaO 14.05.2016
    Poprawiłam :) No, jak to chłopacy. Dziękuje :*
  • Marionetka 14.05.2016
    Bardzo mi sie podoba ta historia. Swietnie piszesz. Czekam na kolejny rozdzial. ;)
  • NataliaO 14.05.2016
    Miło to słyszeć. Dziękuje :)
  • Neli 14.05.2016
    ,,- Nic ci nie jest? – pojawiła się za mną Sylwia, a potem Monika z Agą. Na koniec podbiegł Adrian. Niespodziewanie zjawił się Damian – Gdzie cię zawieźć? – spytała" - wyszło na to, że to Damian się spytał, ja to tak zrozumiałam, czytałam dwa razy, aby się upewnić kto to mówi.
    ,,- Trzeba ja zawieźć do domu." - ją
    ,,Mówił, ze chciał dobrze. Pozbyć się Eweliny" - nie pasuje mi to. Po kropce brzmi jak urywek wcześniejszego zdania, ale nawet wymazując kropkę, wciąż mi to nie pasuje.
    ,,Laska zapomnij" - zapomni.
    ,,- Jakiś bodziec z zewnątrz pobudził cie do życia." - cię
    Ciekawa historia, zastanawiam się, co z niej wyniknie. 5
  • NataliaO 14.05.2016
    Poprawię. Oj nie powiem, co wyniknie ;) Dziękuje :)
  • persse 14.05.2016
    Zazdroszczę tempa pisania, a co do opowiadanie to bohaterowie są świetni, tacy no nie wiem, ludzcy? :P Fajnie ich wykreowałaś.
  • NataliaO 15.05.2016
    Opowiadanie jest już napisane. Cieszę się, że bohaterzy są ludzcy, bo o to chodzi. Dziękuje :)*
  • nagisa-chan 14.05.2016
    'W Damianie' - -,-
  • NataliaO 15.05.2016
    Tak na odczepnego ;)
  • little girl 14.05.2016
    Coś czuję, że wszystko bedzie się coraz bardziej komplikować, a sama bohaterka namiesza jeszcze trochę ;) Nie mogę się oderwać od czytania i aż szkoda, że wstawaniasz tylko po dwa rozdziały, chętnie pochłonęłabym całą historię na raz ;)5
  • NataliaO 15.05.2016
    Miło mi, ze się historia podoba. Bardzo Dziękuje :)*

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania