Nienawiść przepełniona miłością

Kiedy wszedłem do szkoły, Kacper od razu kiedy mnie zauważył "przypadkowo" na mnie wpadł, przez co prawie straciłem równowagę.

- Kurwa. - powiedziałem lekko poddenerwowany. - Uważaj następnym razem.

- Nie wiesz do kogo mówisz.

- Doskonale wiem - powiedziałem, podnosząc wzrok, żeby na niego spojrzeć. - Mówię do idioty.

Popchnął mnie lekko.

- Proszę cię. - powiedziałem, kpiąc z niego. - Nie stać cię na więcej?

- Oczywiście, że stać. - odparł. - Nie ma co tracić siłę na takiego jak ty.

Zaśmiałem się i szybko ominąłem chłopaka. Poszedłem do szafki, by odłożyć niepotrzebne książki i wziąć te, które potrzebuję.

- Hej, Andrzej! - Agnieszka do mnie podeszła z jakąś dziewczyną. - Oh, to jest Alicja. - powiedziała, kiedy spojrzałem na drugą dziewczynę z zdezorientowaniem.

- Andrzej. - uśmiechnąłem się do niej.

- Chodzisz z nami do klasy, co nie? - zapytała Alicja.

- No. - odpowiedziałem szybko, zamykając szafkę. - Co teraz mamy, tak w ogóle?

- Angielski, chyba.

Nagle znikąd pojawił się Jarek, z jakimś chłopakiem. Z tego co widziałem, to był to ten Marcin, z którym Jarek wczoraj siedział na matematyce.

- Siema. - powiedział.

Dziewczyny się z nimi przywitały. Kiedy dzwonek zadzwonił wszyscy razem poszliśmy pod salę, w której aktualnie mieliśmy lekcję. Z jakiegoś powodu, Kacper również przyłączył się do nas. Z tego co widziałem, Jarek, Marcin i, cholerny, Kacper zaczęli się dogadywać.

Nie chciałem się udzielać, jednak dziewczyny wprowadziły mnie do rozmowy.

Dotarliśmy pod klasę i od razu do niej weszliśmy. Nie wiedziałem gdzie usiąść, jednak Agnieszka szybko zaciągnęła mnie do ławki za moim bratem i Kacprem, przed którymi siedział Marcin wraz z Alicją. Boże, dlaczego mnie to spotyka? Dlaczego muszę siedzieć za tym idiotą? Oczywiście nie mówię tutaj o moim bracie. Choć on też wielką inteligencją nie dysponuje..

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Sandra pół roku temu
    Spoko tekst, taka miniaturka, tylko masz zły zapis dialogów. To znaczy jeśli po dialogu masz "powiedziała", "szepnęła", "zawołała" to na końcu wypowiedzi nie ma kropki, a reszta jest małą literką. Np:

    " – Proszę cię – powiedziałem"

    A jeśli po myślniku masz na przykład "podszedł" czy coś, to na końcu wypowiedzi jest kropka, a dalsze część od dużej litery

    " –Hej, Andrzej! – Pomachała ręką w moją stronę"

    Pozdrowionka :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania