Nieodpalony ogień - na jeden raz

Nie wierze w mój koniec, jeśli jeszcze nie zacząłem

miałbym wierzyć teraz? kiedy czuję że tonę?

jaki sens byłby w mym istnieniu, gdybym zgasł nie odpalony?

nie dopuszczam nawet myśli o wypaleniu.. - ogień we mnie nawet nie zaiskrzył!

a gdy naprawdę odejdę nie odpalony?

to nie wierzcie w nic, bo ogień musi istnieć, aby istniał popiół.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Pan Buczybór 05.07.2021
    niestety słabe
  • D.E.M.O.N 05.07.2021
    Czy warto było szaleć tak przez całe życie, czy warto było spalać się jak ja? Czy możesz odejść sobie już?
  • Fionka99 05.07.2021
    dla mnie wcale dobre, można się na chwilę zamysleć.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania