Nieposkladany

Przestań do mnie mówić, że jestem idealny ,że to cudownie być kimś takim.

Bo tak naprawdę, czekam by ktoś mnie zluzował

Nie możesz uwierzyć w to, że jestem już zmęczony swym udawaniem.

Każdy czeka, że powiem coś mądrego, rzucę refleksję, pokażę drogę.

A ja już nie potrafię znieść tych pochwał, zachwytów.

Przestałem myśleć, co mam mówić, to nazwałeś mnie geniuszem.

Nazywam rzeczy odwrotnością ich przydatności, wymyśliłeś w tym wizjonerstwo.

Zamykam się w sobie, by poznać swój smutek, a ty ascetyzm w tym widzisz.

Nikt mi nie pomoże, póki nie znajdę następcy.

Cały jestem nieposkładany, a to słyszę warte naśladownictwem nazywasz.

Czemu mnie dręczysz i nie powiesz, że wszystko to dla śmiechu

Że tak naprawdę, to nigdy nie powiedziałem nic szczególnego.

Ja to wiem, ja to znam, każdego tak upokarzasz, by cierpieli.

Ale ja się nie dam, bo nie uwierzyłem w siebie, w to co tylko jest słowem.

Więc wygram, nie to co widzę, ale własne życie, bo te już dziś może tracę

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Olaf 11.05.2016
    No fajne
  • Miła 11.05.2016
    5 ;)
  • Bardzo fajnie napisane, 5 :)
  • Ula 11.05.2016
    Dziękuję za dostrzeżenie mnie w tym co sobie wypisuję , co mnie nurtuje.
  • Robert. M 28.06.2016
    będąc na szczycie ludzie doznają takiej pustki, to wszystko wydaje im się nic nie znaczącym wynikiem
  • Tina12 28.06.2016
    Kolejny piękny wiersz.
    5
  • Robert. M 28.06.2016
    czy nie lepiej być kimś kto jest tylko i wyłącznie postronnym obserwatorem rzeczywistości. Nie wszystkim się udaje bycie wodzirejem

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania