Nieprzyjaciel Noc - Z pamiętnika Mai
I znów przyszła noc, najcięższy moment
Bo to w nocy kiedy nikt nie widzi, nie słyszy, tylko wtedy powracają wszystkie
moje mysli, wspomnienia. To nie daje mi spać. Doprowadza mnie do płaczu.
A płacz do szału, kiedy łza po łzie leci i rozmazuje światło bijące z ekranu
komputera. Zimna, ciemna, wkurzająca noc. Zaciskam zęby, biję pięścią w poduszke
która amortyzuje każdą złą barwę dźwięku. Boli, cholernie boli. Najchętniej złapałaby
za pędzel i malowała na moim ciele same kreski, głębokie, czerwone jak krwiste płatki róż.
Ale nie. Nie. Obiecałam. Już nigdy więcej. Już nie będę tworzyła tych pięknych dzieł
dla mych oczu.
Właśnie nastał ten najgorszy moment kiedy nie czuję nic. To nie ból jest najgorszym uczuciem.
Najgorszym uczuciem jest nie czuć nic. Pustka. Łzy lecą ale nie mają już tego słonego
smaku bólu. Są puste. Nienawidzę tego. Nienawidzę nocy. Nie daję mi spokoju.
Rozumiesz? Nie dajesz mi spokoju! Krążysz w mej głowię pożerając każdy zakamarek
ciszy. I znów czuję, znów boli. I łzy lecą podwójnie. Chciałabym się ogrzać
przy tobie. Zimno mi. Mam dreszcze gorsze niz wtedy. Te będą niezaspokojone.
Siedzę bo nie mogę oddychać gdy leżę. Patrzę w górę próbując zatrzymać ten strumień.
Mam fajny sufit. Patrzy się na mnie. Rozumie mnie. Tak bezinteresownie. Nie zawiedzie mnie.
Nie wyjedzie i nie zostawi samej. Sufity zawsze zostają. To ludzie odchodzą, bez względu
na to, czy ciebie to zrani czy nie.
Powstrzymuję się od przekleństw, uwierz nie chciałbyś teraz siedzieć w mojej głowie.
Od 26 dni jestem nieszczęśliwa. Cierpię. Ta uśmiechnięta dziewczyna, ta co kochała malować,
tańczyć, skakać, ona umarła. Jej juz nie ma. Przez was wszystkich. Stała się bezczelna.
Cicha. Inna. Miała dosyć zawodzenia się. Nie mogłam cię zatrzymać przy mnie,ale nigdy nie wypuszcze
cie z mojego serca. / 17.04.2016 2:03
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania