Nierówność

Nierówność płci w polskim życiu publicznym i społecznym jest problemem, który nie może być dłużej ignorowany. Kobiety w Polsce są dyskryminowane, marginalizowane i wykluczone z wielu dziedzin i sektorów, które mają wpływ na kształtowanie przyszłości kraju. Nie tylko jest to niesprawiedliwe i krzywdzące dla połowy społeczeństwa, ale także szkodliwe dla rozwoju gospodarczego, demokratycznego i kulturowego Polski.

 

Według raportu Światowego Forum Ekonomicznego z 2020 roku, Polska zajmuje 40. miejsce na świecie pod względem równości płci. Jest to spadek o 10 pozycji w porównaniu z rokiem 2019. Raport ocenia sytuację kobiet i mężczyzn w czterech obszarach: uczestnictwo i możliwości ekonomiczne, osiągnięcia edukacyjne, zdrowie i przeżycie oraz władza polityczna. W każdym z tych obszarów Polska ma znaczne braki i luki do nadrobienia.

 

W obszarze uczestnictwa i możliwości ekonomicznych Polska zajmuje 57. miejsce na świecie. Kobiety w Polsce zarabiają średnio o 18% mniej niż mężczyźni, co oznacza, że pracują za darmo przez ponad dwa miesiące w roku. Kobiety są także znacznie rzadziej reprezentowane na stanowiskach kierowniczych i przedsiębiorczych. Według danych GUS z 2019 roku, kobiety stanowiły tylko 37% menedżerów i 28% przedsiębiorców w Polsce.

 

W obszarze osiągnięć edukacyjnych Polska zajmuje 65. miejsce na świecie. Mimo że kobiety mają wyższy poziom wykształcenia niż mężczyźni, to nie przekłada się to na lepsze perspektywy zawodowe i społeczne. Kobiety są często dyskryminowane i stereotypizowane w dziedzinach takich jak nauka, technologia, inżynieria i matematyka (STEM), które są kluczowe dla innowacji i rozwoju. Według danych Eurostatu z 2018 roku, kobiety stanowiły tylko 15% absolwentów informatyki i 28% absolwentów inżynierii, produkcji i budownictwa w Polsce.

 

W obszarze zdrowia i przeżycia Polska zajmuje 71. miejsce na świecie. Kobiety w Polsce mają ograniczony dostęp do podstawowych praw reprodukcyjnych i seksualnych, co zagraża ich zdrowiu i godności. Ustawa antyaborcyjna z 2020 roku, która zakazuje przerywania ciąży nawet w przypadku ciężkich wad płodu, jest jednym z najbardziej restrykcyjnych praw w Europie. Kobiety są także narażone na przemoc domową i seksualną, która jest często bagatelizowana lub ukrywana przez społeczeństwo i instytucje.

 

W obszarze władzy politycznej Polska zajmuje 77. miejsce na świecie. Kobiety w Polsce są słabo reprezentowane w organach decyzyjnych na wszystkich szczeblach. Według danych IPU z 2020 roku, kobiety stanowiły tylko 28% posłów i 15% senatorów w polskim parlamencie. W rządzie kobiety zajmowały tylko 4 z 20 ministerstw. Na szczeblu lokalnym sytuacja jest jeszcze gorsza. Według danych GUS z 2018 roku, kobiety stanowiły tylko 18% prezydentów miast, 16% wójtów i 15% starostów w Polsce.

 

Te dane pokazują, że Polska ma wiele do zrobienia, aby zapewnić kobietom pełne i równe uczestnictwo w życiu publicznym i społecznym. Nie wystarczy tylko deklarować zasady równości płci w konstytucji i prawie. Trzeba także zmienić mentalność i kulturę, które utrzymują patriarchalny i seksistowski porządek. Trzeba także wspierać i promować kobiety, które walczą o swoje prawa i godność, a także angażują się w różne dziedziny i sektory. Trzeba także budować solidarność i sojusz między kobietami, które mają różne poglądy, doświadczenia i aspiracje, ale wspólny cel: sprawiedliwość i wolność.

 

Nierówność płci w polskim życiu publicznym i społecznym nie jest tylko problemem kobiet. Jest to problem całego społeczeństwa, które traci na potencjale, bogactwie i demokracji. Dlatego apeluję do wszystkich, zarówno kobiet, jak i mężczyzn, aby podjęli działania na rzecz poprawy sytuacji kobiet w Polsce. Niech ten felieton będzie impulsem do refleksji i zmiany. Niech ten felieton będzie głosem kobiet, które nie chcą być przemilczane i niewidzialne. Niech ten felieton będzie wezwaniem do równości i szacunku.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Imć Wszesław 9 miesięcy temu
    Oj, nie przeczytałem całego na razie, więc dwie rzeczy tylko teraz. Równość wszystkich ludzi wobec prawa to nie jest idea serjo, bo wyłącza dzieci (płody na razie pomijam). Nierówność w Polsce jest na korzyść KOBIET: patrz wiek emerytalny. Jeśli kobieta zarabia mniej, to nie bez powodu, bo inaczej opłacaloby się zatrudniać same kobiety. Jeśli kobieta zarabia mniej jako kierowca Ubera, to tylko dlatego, że wolniej jeździ i mniejszą liczbę zleceń wykonuje. To wszystko jest lewicowa łeż, a najbardziej uprzywilejowani są niepełnosprawni, jest PRZYMUS zatrudniania ich w przedsiębiorstwach, podobnie jak jest PRZYMUS zatrudniania murzynów w Stanach. Lewica mówi o równości a przeprowadza coś przeciwnego – DZIELI.
    Pozdrawiam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania