Nie-składnie
Tak cicho na gałęziach było
jeden na dwadzieścia
zmarzniętym dziobem ćwierkał
wyleciało z szarego kamuflażu
stado wałków na czuprynie drzewa
ptasimi naradami
u wiosennego fryzjera
gwar w suszarce słonecznej
stara grusza łaskotana
grzebieniowymi pazurkami
trzęsie się w korzeniach
loki fale skrzydlatej peruki
zapleciony kok w bok
gniazdo uwijane
młodej panny brzozy
wiatr rozczesuje pasma
welonowej ozdoby
bukowy pan młody poprawia muchę
zaschniętą w dziupli
chochoły wirują
w tańcu
trąb powietrznych
przytkanych dziuplowych uszu sowami
wiekowym dębom
spadają na nos okulary
cuda wianki i stokrotki
potężna moc niosą
feromony wiosny
Komentarze (11)
Jakby Pannie Wiośnie, sukienkę czochrało:)↔Pozdrawiam:)↔%
''stado wałków na czuprynie drzewa''→nie mogę zajarzyć, o jakie wałki bieg?
Na głowie?
Pozdrawiam wiosennie
Cudne te opisy, aż chce się pójść w las, łąki, pola i patrzeć i obserwować i słuchać i cieszyć się, cieszyć, bo świat jest piękny, kiedy budzi się do życia :)))
Dzięki za pozytywny odbiór. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania