Niespodziewana przesyłka.
Kartonowe pudło roztwarło się znienacka.
Jakaś tajemnicza przesyłka stała pod drzewem lipy na wprost drogerii, Rossmann''.
Niespodziewanie klapy od kartonu się powoli podnosiły do góry i zaczęła wypełzać
prawie trzymetrowa żmija, sycząc i wijąc się po jezdni.
Całe zdarzenie nagrał, przechodzący świadek i zgłosił sprawę do Instytutu ochrony gadów.
Komentarze (11)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania