Niestałość Serca

Czymże jest przyjaźń?

Zdawało mi się, że to wiedziałem,

Że rozumiałem,

I że przyjaciół miałem.

 

Lecz wystarczył jeden dzień…

A me serce już ma wątpliwości…

 

Więc czym jest ta przyjaźń?

 

Mym najlepszym przyjacielem – był właśnie on,

Nawę go, Panem A.

Tak wiele mu zdradziłem,

Tak wiele powiedziałem,

Lecz mimo iż znam go kilka już długich zim,

To nagle nabrałem wątpliwości.

 

Mieliśmy wiele wspólnych zainteresowań,

- Ja i Pan A.

Mieliśmy tak wiele dobrych wspomnień,

Lecz nagle coś się zepsuło,

A sondaże przyjaźni zaczęły spadać…

 

Było dobrze,

Lecz zaczęliśmy nawijać na innych falach,

Pan A. oddalił się,

Ja chyba także –

Chyba, bowiem nawet nie zauważyłem.

Było dobrze,

Lecz nagle oddaliśmy się od siebie;

Albo może od początku byliśmy daleko?

Albo może od początku nie było przyjaźni?

 

Nie wiem…

 

Lecz Pan A. został zastąpiony przez innych…

 

Dlaczego tak się stało?

Gdzie się podziało nasze,

Tak bliskie wzajemne zrozumienie?

 

Chyba wiem…

I chyba rozumiem…

Bo obaj jesteśmy magnesami:

Dwoma Biegunami…

I kiedyś się przyciągaliśmy…

Ale wtedy Pan Bóg,

Lub ktoś tam inny,

W każdym razie ten duży i ten z góry,

Zaśmiał się złośliwie…

Że zmieni zasady działania wszechświata…

I nagle zaczęliśmy się odpychać…

 

Takie zmiany zachodzą na porządku dziennym… i nocnym…

Jak dobrze, że nie dotknęły jeszcze mej miłości…

Lecz mimo wszystko boje się, że to nastąpi.

 

Bowiem już zrozumiałem, pewną fundamentalną zasadę,

Działania ludzkiego serca,

Podstępnego i zachłannego,

Gotowego do wszystkiego,

Ludzkiego narządu…

 

I zrozumiałem…

I pojąłem…

Że Ludzkie Serce jest niestałe,

A ta niestałość nas wyniszcza.

 

Wystarczy że dotknie naszej miłości…

 

…a nastąpi koniec.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania