nietakt

tak dobrze mnie znasz

a jednak wątpisz gdy mówię

że nie pójdę dziś spać

na wypadek gdyby koniec świata

chciał nas zaskoczyć

zostanę w płaszczu

przy drzwiach

gotowa na deszcz i drogę

 

nie pójdę spać

doczytam do końca kalendarz

niebieskie i czerwone święta

zwykłe dni

czarnym tuszem dopisane do liczb

bliźniaczo podobnych nocy

 

tyle a tyle nam przeznaczono

i czasu

i miłości po grób ślubowanych

cnót

 

skąd więc ten głód

 

choć usta poruszają się

wypuszczając słowa nie powiesz nic

czego bym nie wiedziała

od wczoraj reszta w domyśle

jak nowy dzień niczym niepotwierdzony

Bóg

za którym poszły tłumy

 

pójdę i ja

w sen głęboki i długi jak zimowy wieczór

który przysnął przed kominkiem

na chwilkę jedną

na wieczność

upstrzoną przez muchy

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (36)

  • Marsjasz 06.09.2019
    te muchy to ci wlazły jak świnie w koryto
  • IgaIga 06.09.2019
    A czy to moja wina, że taka mucha, to na wszystko nasra?
  • F4bi 06.09.2019
    Przyjemnie się czyta, pozdrawiam :)
  • betti 06.09.2019
    Mnie się też nie podoba ta ''wieczność upstrzona przez muchy'', ewidentnie to odstaje od poezji.
  • IgaIga 06.09.2019
    betti - poezja to nie tylko kwiatki.
  • betti 06.09.2019
    IgaIga ale nie też dłubanie w nosie...
  • IgaIga 06.09.2019
    betti - bo? Dobry poeta (nie ja) i ze smarka zrobi wiersz.
  • betti 06.09.2019
    IgaIga nawet kiepski będzie umiał, ale czy to będzie poezja?
  • IgaIga 06.09.2019
    betti - kiepski nie zrobi z tego wiersza. A poezja jest wszędzie i we wszystkim.
  • Jacom JacaM 06.09.2019
    składa się w całość , choć znowu mam delikatne wrażenie nadmiaru słów
  • Marsjasz 06.09.2019
    przyganiał kocioł garnkowi
  • Jacom JacaM 06.09.2019
    Marsjasz ...pokaz mistrzu, naucz nas ;-) może to twoje drzewo nie będzie siwe ...zupełnie :-)
  • Marsjasz 06.09.2019
    Jacom JacaM Was? - Ciebie, Ciebie... I tak się nie nauczysz bo nikogo nie słuchasz
  • Jacom JacaM 06.09.2019
    Marsjasz... jak zobaczę twoją twórczość ;-) to możne zacznę, na razie nie mam kogo :-) :-)
  • Marsjasz 06.09.2019
    Jacom JacaM I tak wiem ze sie będziesz mścić - na takiego mi wyglądasz hi, hi
  • IgaIga 06.09.2019
    Jacom JacaM - ok. Rozumiem. Dzięki.
  • Wrotycz 06.09.2019
    Wiersz o świadomym przeżywaniu śmierci? Indywidualne końce świata? A w czym nietakt? Brak taktu, czy nierówny krok w stronę zastygania? Rozmowa z Nim, czy z nim...
    Same pytania :)
    Pozdr.
    Czasowników mega, ale nie przeszkadzają.
  • IgaIga 06.09.2019
    Wrotycz - bardziej w stronę interpretacji kalaallisut:)
    Ale i tak dziękuję:)))
  • JamCi 06.09.2019
    Lubię Twoje wiersze. Ten też. Czekam już teraz na nie.
  • IgaIga 06.09.2019
    Dzięki.
  • kalaallisut 06.09.2019
    Bóg za którym poszły tłumy=wieczność upstrzoną przez muchy. Nie wiem czy dobrze odczytuje, ale te dwa obrazy łącze.
  • kalaallisut 06.09.2019
    Wieczność obsrana przez muchy, które lgną też do... Tak bardzo chcemy chcemy wierzyć, że coś tam jest a z drugiej strony strony życie tu i teraz, "pieprzyć wieczność", hmm i obietnice? Tak?
  • IgaIga 06.09.2019
    kalaallisut - tak.
  • IgaIga 06.09.2019
    Dziękuję.
  • Tjeri 06.09.2019
    Bardzo na tak. Całość pięknie liryczna, a muchy na końcu jak sęki w dębowym stole - niby defekt a dodaje charakteru i uroku.
  • IgaIga 06.09.2019
    Tjeri - jak Ty to pięknie ujęłaś:)))
  • IgaIga 06.09.2019
    Dziękuję.
  • Tjeri 06.09.2019
    IgaIga :))
  • IgaIga 06.09.2019
    Tjeri - ukradli Ci nożyczki? :P
  • Tjeri 06.09.2019
    IgaIga całkiem tępe już są.
  • IgaIga 06.09.2019
    Tjeri - zrobimy zrzutkę i kupimy Ci nowe:)))
  • Tjeri 06.09.2019
    IgaIga ja zbieram na takie posrebrzane. Wąpierzy ostatnio dużo.
  • IgaIga 06.09.2019
    Tjeri - ooo. To trza będzie sponsiora jakiego poszukać.
  • piliery 07.09.2019
    Nie, nie chcę wieczności upstrzonej przez muchy. Zepsułaś mi piękny wiersz.
  • piliery 07.09.2019
    mimo tego 5
  • Dekaos Dondi 07.09.2019
    Ja tak skromnie na końcu. Znowu na tak. I znowu rzeknę, że piszesz tak... inaczej:)
    Muchy to też stworzenia Boże.
    A jeżeli to będą muchy innego rodzaju.
    Które będzie można pokochać, pogłaskać lub nawte wyfrunąć na spacer?.:))
    Pozdrawiam:)?????

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania