Nieustalone tożsamości

r

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Lucius Thar 10 miesięcy temu
    Opowiadanie na 5! Jedyne co dziwnie brzmiało, gdy czytałem ten tekst to "Stojący po drugiej stronie słoik upadał na posadzkę z taką siłą, że pękał na drobne kawałki". Może lepiej "ustawiony" zamiast "stojący", albo "stojący na klamce słoik". Może też bardziej odpowiednim wyrażeniem byłoby "spadał na posadzkę" lub "uderzał w posadzkę". Myślę, że słowo "pękał" też tutaj nie pasuje, bo odnosi się do stanu, gdzie coś nie traci swojej integralności (jest całe), ale staje się uszkodzone (popękane). Chyba bardziej odpowiednim wyrazami byłyby "tłukł się" lub "rozbijał się" lub "rozpryskiwał się" itp.
    Gratuluję, nota bene, bardzo dobrego tekstu :)
  • ciarach 10 miesięcy temu
    Serdecznie Ci dziękuję za rzeczowy i bardzo motywujący komentarz. Doceniam Twoje uwagi, będę starał się nanieść poprawkę. Nie lubię powtarzania słów, a tutaj wpadłbym w taką pułapkę. Skorzystam zatem z którejś Twojej sugestii. Naprawdę, bardzo Ci dziękuję. Chciałbym zaprosić Ciebie, jeśli znalazłbyś czas, do zapoznania się z innymi moimi opowiadaniami. Może tam również miałbyś dla mnie jakieś sugestie lub uwagi. Pozdrawiam:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania