Niewolnictwo
Każdy dziś jest niewolnikiem -
fakt to jest niezaprzeczalny
czyś prezesem, czy rolnikiem,
taki sam masz żywot marny.
W obowiązku wciąż przykuty,
kiedy rano budzik dzwoni,
jakikolwiek strój masz wzuty
nic cię z pracy nie wybroni.
Zaraz,zaraz! Bezrobotny
ten nie kłania się nikomu,
ale mózg ma rezolutny
jak tu się nastękać w domu.
Tak codziennie lawiruje,
że nieświadom niewolnictwa
przy rodzince "net" wertuje
by nie odkrył nikt lenistwa.
A bezdomny- nic do głowy?
tak by mogło się wydawać,
inni jednak kopią rowy,
a on woli w rurę dawać.
Niewolnikiem jest nałogu,
wolna dusza, wolna wola -
kłania się u sklepu progu,
aż nie zbierze na jabola.
Pan manager działu w sklepie
rządzi, dzieli, daje rady
biorąc pensję dumny klepie
się po brzuchu swoim bladym.
Bladym, bo myśl o urlopie
jest abstrakcją, zwykłą mrzonką -
niewolnika Pan wykopie
gdyby chciał wyjechać z żonką.
A golenie co dzień z rana -
Niewolniczą życia klęską
Choć twarz zmarszczką zaorana,
zarost rzeczą jest niemęską.
Dzisiaj jednak brody w cenie
więc zapuszczasz - to niewola,
bo w reklamach pitolenie
z młodej buzi robi trolla.
Każda broda na styl srogi -
czy pasuje tym chudzinom?
Jak patyczki rączki, nogi
ale Wiking z groźną miną.
Niewolnictwo każdą porą
w modzie miało swe spełnienie -
lat dwadzieścia zgodnie z modą
krótkie miało być strzyżenie.
Niewolnice ondulacji,
makijażu oraz szminki,
grzywki prostej i kreacji
co pół roku inne szpilki.
Dziś na zdjęcia spoglądając,
śmieją patrząc się na "dzwony",
nagle wnuka przytulając
widzą "dzwony" syna żony.
Wolni byli pierwsi ludzie -
aby pospać, jeść i wiecie...
kiedy dzika ubił w trudzie
imponował swej kobiecie.
Dzisiaj kierat nawet w domu
musisz sprzątać i gotować,
jeszcze się narazisz komu -
goście lubią krytykować.
Każdy niewolnikiem domu
to naprawić, pomalować
kredyt wziąć na kupę złomu
żeby godnie paradować.
Żeby lepsze mieć wozidło
niż sąsiada nowa fura,
że ci niby stare zbrzydło,
nic, że znów kredytów góra.
Konsumpcyjne niewolnictwo,
telewizor, nowa wieża,
czy potrzebne nam to wszystko? -
Stwórca patrząc - niedowierza.
Przecież jego podobieństwa,
idealne, wolnej woli
pozbawione człowieczeństwa
są bezwolne w swej niewoli.
Komentarze (10)
Dobry wiersz, jedynie rymy mnie drażnią. Proszę Cię, zrób coś z tym.
Pozdrawiam.
Po śladach
Kiedy dotykam cię w powietrzu
to wiatry strzępią chmury
prawd jeszcze chciałbym użyć
nie wiem których
bo przecież zawsze jest powietrze
tym deszczem co na skórze
lecz ty zostajesz kroplą
znacznie dłużej
czego na palcach nie wyczuwam
we włosach i na twarzy
tak całkiem namacalnie
znów się marzysz
po chmurach nie jest łatwo płynąć
i trudno czuć się wiatrem
lecz kto powiedział że to
będzie łatwe
bo przez ten dotyk i to drżenie
gna impuls co rozkrada
ciebie lecz można przecież
iść po śladach
Pokaż na tekście riggsa, bo jestem ciekawa( staram się ogarnąć wiersze) tak po prostemu dla laika. Czytając inny wiersz nic mi nie obrazuje( chyba jestem ograniczona), napisz co do czego i wyjaśnj dlaczego?np rymek - dymek - dlaczego to jest poprawne lub nie. Proszę troche jaśniej dla słabszych.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania