Pokaż listęUkryj listę

Nieziemska I Przebojowa Podróż W Oryginalnych Cool Klimatach

"Nieziemska I Przebojowa Podróż W Oryginalnych Cool Klimatach"

 

gatunek: sny/fantastyka/surrealizm/komedia/podróże/przygoda

 

Rok 2013.

 

Jasnoniebieskie niebo było w połowie zakryte ciemnoszarymi obłokami, a w połowie bezchmurne. Nad całym widnokręgiem unosił się środek ciepłego, wiosennego dnia. Nad przybrzeżny klif przyszedł dwudziestodziewięcioletni mężczyzna, zwący się Mister Trzecie Oko. Był niezwykłym podróżnikiem międzywymiarowym, ubranym w białą koszulkę, niebieskie jeansy i brązowe buty sportowe. Spojrzał w niebo, z którego dobiegały przyjemne oraz relaksujące dźwięki muzyki New Wave, funk i disco z lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku. Sto metrów szerokim pasem subtropikalnego lasostepu, rosnącego między morzem a porośniętą w większym stopniu lasami głębią lądu, szybko przefrunęło spaghetti z sosem pomidorowym, lasagne i cztery pizze z serem, pieczarkami, ananasem, małżami oraz krewetkami. Potrawy opowiadały sobie wzajemnie żarty i śmiały się. Nagle, po słonecznej stronie nieboskłonu, pojawiło się wielkie mrugające oko, uformowane z jasnoszarych chmur.

 

— Aaaaa! Łooooo! Ohohohohohohoho, okokokokokokoko! Odlatuję, odlatuję! Yeah! — powiedział człowiek, a następnie oderwał się od powierzchni ziemi i szybko pofrunął w kierunku narządu wzroku, widniejącego na niebie.

 

Doleciał do oka i zniknął w jego wnętrzu, a wtedy znalazł się na beżowej piaskowej plaży w tajemniczej, pięknej krainie, gdzie wyglądało na to, że przez cały czas trwał zachód słońca. W oddali stało koło widokowe, przystań jachtowa i długi pomost. W dłoniach mężczyzny pojawiła się gitara. Unosił się on dwa metry nad beżowym piaskiem, po którym spacerowały oraz biegały czerwone kraby w słomianych kapeluszach, trzymające w swoich szczypcach napoje orzeźwiające w puszkach, a także chipsy, cheeseburgery lub frytki. Następnie, podróżnik przebrnął przez dwanaście różnych fruwających figur geometrycznych, z których każda była innego koloru.

 

Dotarł do otoczonego trawnikiem, palmami oraz żywopłotem pałacu, pod którym spotkał dwadzieścioro siedzących, rozmawiających, śpiewających, grających na instrumentach, śmiejących się i zabawowych oraz rozrywkowych hipisów, a dokładniej dziesięciu mężczyzn i dziesięć kobiet. Wszystkie z tych osób miały długie włosy oraz po dwadzieścia pięć do trzydziestu czterech lat i były ubrane w luźne wygodne stroje, całe w kółka, trójkąty, kwadraty, a także w kwiatki.

 

— Witaj w następnej krainie kolejnych spełnionych marzeń! — tymi słowami, wypowiedzianymi w radosnym tonie, jeden z miejscowych przywitał wędrowca, który następnie przysiadł się do nich i zaczął grać na gitarze.

 

Nad ich głowami powoli przefrunęło dziewięć fioletowo-różowych chmur w kształcie odwróconych półmisków, a poza tym dwa trójkąty, z których jeden był żółto-pomarańczowy w różowe, zielone i czarne kółka, a drugi czerwony w ciemnobrązowe i jasnożółte elipsy. Pośród wysokich traw plażowych zatańczyły, zagrały i zaśpiewały, a nawet zarapowały, dwadzieścia cztery kolorowe dzbanuszki porcelanowe.

 

Po jednej stronie budynku znajdował się basen kąpielowy i fontanna, a po drugiej stronie mieścił się staw otoczony ozdobną roślinnością nadwodną oraz bagienną. Na pobliski płaski kamień przyfrunęło pięć ważek, które zatańczyły do pięknej i zabawnej muzyki, wykonywanej przez ludzi.

 

— Skąd jesteś i dokąd zmierzasz? — spytała jedna z hipisek.

— Wiecznie podróżuję poprzez wiele różnych czasów i przestrzeni — odpowiedział Mister Trzecie Oko.

— Chcesz trochę światła i koloru? — wyluzowani imprezowicze zaproponowali mu skosztowanie chmurowego ciasta, jakby sernika, całego będącego w kolorach tęczy.

— Tak. Co ciekawego robicie?

— Tworzymy historię i wspomnienia, czyli odbywamy podróże i urządzamy imprezy, aby później mieć dużo inspiracji do pisania kolejnych, oraz jeszcze lepszych, opowiadań, powieści i fantastyczno-surrealistyczno-tajemniczych filmów fabularnych. Zaraz lecimy na kosmiczne disco! Chcesz iść z nami?

— Tak! Lecę z wami!

 

Z morza wyłonił się zielony kwadrat wielkości boiska i przefrunął na plażę. Dwadzieścioro hipisów wskoczyło na jego powierzchnię, jak i zrelaksowany oraz muzykalny poszukiwacz przygód również. I wtedy figura geometryczna, cienka jak papier ale rozległa, uniosła się w powietrzu na wysokość stu metrów, po czym bardzo szybko poleciała w daleki, tajemniczy kosmos. Gdy znalazła się już na miejscu, minęło ją pięć meteorytów i dwa gigantyczne statki z innych galaktyk. Stojący na kwadracie ludzie, zaczęli szybko oraz wesoło tańczyć. Wtedy nadfrunęły i zawisły ponad nimi cztery spodki wielkości autobusu i zaczęły migać kolorowymi światłami, wysoko nad głowami imprezujących osób. W tle rozbrzmiewała muzyka z gatunku dance oraz disco.

 

— Ta impreza i przygoda jest dosłownie kosmicznie odlotowa, ale muszę wrócić na swoją planetę — powiedział podróżnik który, dwadzieścia pięć sekund po wypowiedzeniu tych słów, znalazł się z powrotem na plaży o zachodzie słońca.

 

Dziewiętnastu znajdujących się na piasku hiphopowców rozmawiało i śmiało się, grając w piłkę plażową. Pod pomarańczowymi chmurami fruwało stado fioletowych mew. Wzdłuż brzegu morza spacerowały cztery żółto-niebiesko-różowe ibisy. Po pomoście kroczyły trzy ślimaki ampularie z głowami zimorodków, szczypcami homarców, nogami żab goliatów i ogonami kukawek kalifornijskich.

 

— Rzeczywiście, pozytywnie kosmiczne i fantazyjne było to disco. Trochę jak wycieczka do San Francisco — stwierdził Mister Trzecie Oko.

 

Człowiek wyciągnął zza swoich pleców jasnobrązowy kapelusz kowbojski i nałożył go sobie na głowę. Następnie wyjął, tym razem z kieszeni, jasnopomarańczową gitarę i zaczął na niej grać, powoli idąc w stronę pałacu otoczonego subtropikalnym ogrodem, a wtedy zauważył, że na niebie, kilkaset metrów nad ziemią, unosiło się pięć ogromnych, jasnobeżowych anten satelitarnych w kształcie wielkich talerzy.

 

— Oryginalny i klasyczny widok! Ponadczasowy oraz uniwersalny. Wiem to, bo w niezwykłym świecie, w którym żyję, mogę dowolnie podróżować do każdego miejsca i czasu, który mam ochotę odwiedzić! — radośnie oznajmił wszystkim wszechświatom muzykalny turysta, po czym wszedł na rozległy i pełny różnych niezwykłych oraz unikalnych atrakcji trawnik, otoczony drewnianymi i murowanymi płotami, a także żywopłotami z licznymi kwiatami oraz owocami, które rosły także na drzewach oraz na palmach.

 

Zza willi i żywopłotu, na obszar obficie porośnięty niską trawą wyskoczyły dwie dynie, trzy melony, cztery arbuzy i trzy patisony, które zaczęły tańczyć, odbijając się od trawnika jak piłki do koszykówki odbijają się od powierzchni boisk. W tle leciała zabawna muzyka z gatunku dance. Jarzyny i owoce zaśmiały się, po czym wskoczyły do basenu kąpielowego z przyjemnie chłodną wodą.

 

Na niebie, pośród chmur, ukrywało się czworo wielkich oczu o łabędzich skrzydłach. Ogromne fruwające narządy wzroku zeskoczyły z obłoków i powoli przefrunęły nad domem oraz ogrodem. Jedno oko grało na gitarze, drugie na perkusji, trzecie na kontrabasie, a czwarte na saksofonie.

 

— Odlotowa muzyka! Przypomniało mi się sporo świetnych klasyków! Między innymi The Alan Parsons Project - Eye In The Sky i Third Eye Blind - Semi-Charmed Life — skomentował poszukiwacz przygód.

 

Mister Trzecie Oko podszedł do okrągłego stołu w kolorze lazurowym, wyposażonego w zielono-beżowo-żółto-pomarańczowo-brązowy parasol przeciwsłoneczny. Usiadł na krześle. Obok stało jeszcze siedem bardzo podobnych stołów z parasolami i dwudziestoma pięcioma krzesłami, od siebie nawzajem różniących się jedynie nieznacznie barwą.

 

Wraz z dwudziestoma jeden fantazyjnymi, międzywymiarowymi, wyposażonymi w zarówno kondorze skrzydła jak i w płaszczkowe płetwy hybrydami ludzko-modliszkowymi, ludzko-rybimi, ludzko-traszkowymi, ludzko-aligatorowymi, ludzko-strusimi i ludzko-kangurzymi, jadł grillowane kiełbaski z drobnych zimnokrwistych jadalnych zwierząt kręgowych i bezkręgowych, takich jak ryby, żaby, krewetki i szarańczaki. Potrawa została powoli, lekko i delikatnie zrzucona prosto na stół przez dwa wielkie rozłożone pawie ogony, które zasłoniły pół nieba podczas przelatywania nad okolicą. Jeden był niebiesko-zielony, a drugi - żółto-pomarańczowy.

 

— Ale wypasiona uczta! — stwierdził jeden ze stworów.

— O tak! Wyśmienita! — dodał inny.

 

Za żywopłotem potoczyło się mrugające oko wielkości przyczepy kempingowej. Po skończonej uczcie, dziwne stworzenia wskoczyły w żywopłot albo w ściany budynku i rozpłynęły się w powietrzu. To były istoty z innych wymiarów, mające tak zwany sen świadomy. Mężczyzna wrócił na plażę. Miał ochotę na surfing, a potem na windsurfing, ale coś innego przykuło jego uwagę. Nad wysokimi palmami o liściach w kształcie wielkich piór, w kółko fruwał małż, krab, banan, ananas i rozgwiazda. Miały one kapelusze słomiane, skrzydła pterozaurów, oraz oryginalne okulary z czymś wyglądającym jak miniaturowe żaluzje.

 

— Ale numer! Coś takiego! — powiedział zdziwiony, po czym ukrył się wśród wysokich traw, za niedużym, parterowym, drewnianym, lazurowo-zielono-żółto-pomarańczowym budynkiem posiadającym zadaszony i dosyć duży taras, oraz znajdującym się w odległości stu kilkudziesięciu metrów od pomostu, jak i od przystani.

 

Z tego plażowego płaskiego obiektu, pełniącego funkcje relaksacyjne, a także posiadającego kuchnię i łazienkę, wyszedł kolega oraz jednocześnie rówieśnik Mistera Trzeciego Oka, nazywający się Mister Piąty Kąt Czworokąta. Nadjechał długi, kanciasty, beżowo-zielony oraz w miarę wygodny samochód osobowy. Zjawił się nagle i znikąd, a na dodatek nie było kierowcy.

 

— To jest wehikuł międzywymiarowy, przerzucający różne istoty i stworzenia, takie jak ludzie, zwierzęta i rośliny, z jednych światów do innych — poinformował Mister Piąty Kąt Czworokąta, po czym zaproponował koledze wspólną przejażdżkę.

— No to lecimy! — odpowiedział uradowany Mister Trzecie Oko.

 

I wsiedli, a wtedy pojazd szybko wzbił się w powietrze na bardzo dużą wysokość. Kolejne krainy w rzeczywistości pozaziemskiej i ponadwymiarowej, które odwiedził niezwykły samochód, były utrzymane w różnych stylach. Najpierw uwidocznił się las mieszany, potem lasostep, step i pustynia, a następnie ponownie step i lasostep. Wtedy wehikuł wyleciał z wiszących w powietrzu, tajemniczych, kilkukolorowych drzwi międzywymiarowych oraz delikatnie wylądował na plaży w Dużym Mieście Na Południowo-Zachodnich Wybrzeżach Oryginalnego I Przebojowego Kontynentu. Wielka, imponująco wyglądająca miejscowość była zbudowana w stylu westernowo-latynosko-nowoczesnym oraz pełna neonów i szyldów, a także znajdowała się pod wpływem łagodnej, oceanicznej odmiany klimatu śródziemnomorskiego.

 

Obaj mężczyźni wysiedli z pojazdu, który po kilku sekundach zniknął, i poszli w stronę pobliskiej drewnianej knajpy, całej w kolorach brązowych, szarych oraz beżowych. Pili oranżadę, słuchali muzyki country, new wave, rock and roll, pop oraz dance, rozmawiali, wspominali starsze czasy pełne imprez oraz podróży, śmiali się. Wyszli z lokalu i udali się do nowoczesnego wieżowca, gdzie od niedawna miała miejsce impreza taneczna, w której postanowili wziąć udział.

 

Gdy zabawa dyskotekowa skończyła się, opuścili robiący wielkie wrażenie obiekt oraz poszli na przedmieścia, do dużego lasostepowego, subtropikalnego parku na przedmieściach. Trwał tam przebojowy koncert rock and roll, do którego się przyłączyli, wtapiając się w tłum fanów i fanek.

 

— Czujesz bluesa? — spytał żartobliwie Mister Trzecie Oko.

— Czuję rocka! — odpowiedział podekscytowany Mister Piąty Kąt Czworokąta.

— A ja czuję jazz — podsumował z humorem Mister Trzecie Oko.

 

Podczas koncertu, przez niebo powoli przefrunęły wielkie przedmioty nawiązujące do popkultury późnego dwudziestego wieku. Wśród nich znalazły się: gitara, zestaw perkusyjny, kapelusz kowbojski, puzon, saksofon, hamburger, paczka chipsów, puszka orzeźwiającego napoju gazowanego, puszka zupy pomidorowej z makaronem. Były tam obecne też różne zwierzęta: małż, ślimak, krab, homar, rekin i delfin, a na końcu jeszcze na dodatek około pięćdziesiąt trzy rozgwiazdy w różnych kolorach: złote, srebrne, pomarańczowe.

 

Pod jedną z kilku rosnących nieopodal palm wachlarzowych o rozległych liściach i potężnych pniach, stały dwa motocykle. Mężczyźni wsiedli na nie i odjechali bardzo daleko od tego miejsca. Zwiedzili lasostep, step oraz pustynię, kolejny step i następny lasostep, a na końcu las. Przemierzyli odległość wynoszącą mniej więcej pół kontynentu. Wyjechali z Dużego Miasta Na Południowo-Zachodnich Wybrzeżach Oryginalnego I Przebojowego Kontynentu, a na końcu trasy dotarli do Dużego Miasta Na Południowych Wybrzeżach Oryginalnego I Przebojowego Kontynentu.

 

— Yeeeaaah! He he he! Ale ostra i szybka jazda! — stwierdził Mister Trzecie Oko.

— Niemal odlotowa! — dodał Mister Piąty Kąt Czworokąta.

— Prawie kosmiczna!

 

Dwaj koledzy zatrzymali się w przybrzeżnej dzielnicy turystyczno-imprezowej na parkingu, między dużym parkiem a plażą. Wyłączyli motocykle i zeszli z nich. Na miejscu zastali dwa długie kanciaste samochody osobowe. Jeden miał kolor turkusowy, a drugi był barwy pistacjowej. Poszli na plażę składającą się z beżowego, drobnego piasku. Stała na niej drewniana chatka z połowicznie zadaszonym tarasem, cztery stoły, piętnaście krzeseł, pięć ławek czteroosobowych i siedemnaście leżaków z parasolami. W kilku miejscach dookoła budynku rosła wysoka trawa, aloesy i niskie palmy z bardzo małymi pniami.

 

— To miasto i plaża wygląda tak bardzo oryginalnie, cool i na lajcie, że tego się chyba nie da opisać! — skomentował podekscytowany Mister Trzecie Oko.

— Yooooo! Odlotowo, przebojowo i czadowo, ziomek! — odpowiedział uśmiechnięty i wyluzowany Mister Piąty Kąt Czworokąta.

 

W chyba wszystkich miastach Oryginalnego I Przebojowego Kontynentu, przez większość roku trwała jedna wielka, wesoła balanga. W wielu miejscach było słychać zabawną muzykę. Mężczyźni poszli zwiedzać czarującą starówkę w centrum wielkiej i przepięknej miejscowości, gdzie znajdowało się mnóstwo drewnianych oraz posiadających po dwie lub trzy kondygnacje i obitych okładziną kolorową jak ogrodowe kwiaty budynków, posiadających charakterystyczne tarasy oraz balkony, obficie udekorowane przeróżnymi roślinami doniczkowymi, a także szyldami i trójwymiarowymi napisami, zainstalowanymi na ścianach.

 

W parkach oraz na deptakach i placach, dziesiątki ludzi grały na instrumentach, tańczyły bądź śpiewały. Dwóch podróżników przyłączyło się do wspaniałej zabawy, przez całą noc jedząc, pijąc i tańcząc w wielu różnych klimatycznych oraz nastrojowych lokalach, a także na chodnikach i w parkach. Większą część następnego dnia przespali w motelu.

 

Po południu wyszli z budynku i przeszli się wzdłuż dwóch ulic, nad którymi fruwało kilkadziesiąt ślimaków oraz wiewiórek. Natrafili na otoczony palmami, trzcinami i hibiskusami parking, gdzie zastali beżowy kamper, pomalowany w lazurowe, limonkowe i pomarańczowe kwiaty, grzyby, małże, rozgwiazdy, ryby, motyle, rzekotki oraz kameleony. Wyglądał więc zarówno ładnie, jak i zabawnie. Wsiedli do niego i odjechali w kierunku wschodnim.

 

Nad ranem dotarli do Dużego Miasta Na Południowych Wybrzeżach Oryginalnego I Przebojowego Kontynentu, gdzie przeważała architektura nowoczesna jak w Dużym Mieście Na Południowo-Zachodnich Wybrzeżach Oryginalnego I Przebojowego Kontynentu, oraz roślinność gęsta, zielona i obfita jak w Dużym Mieście Na Południowych Wybrzeżach Oryginalnego I Przebojowego Kontynentu. Tutejsza plaża, usypana z bardzo drobnego, jasnobeżowego piasku, była co najmniej tak samo długa i szeroka, jak ta w Dużym Mieście Na Południowo-Zachodnich Wybrzeżach Oryginalnego I Przebojowego Kontynentu, a płaski oraz nizinny i leśny krajobraz składał się z żyznej gleby, znajdującej się pod wpływem klimatu zwrotnikowego wilgotnego, co sprawiało, że tutejsze ptaki mruczały, ssaki piały, a płazy i gady głośno śmiały się ze szczęścia oraz rozkoszy i dobrobytu. Przez cały rok było tam niewiarygodnie bardzo przyjemnie. Zarówno muzyka, filmy, jak i wystrój wnętrz pochodziły z lat siedemdziesiątych, osiemdziesiątych i wczesnych dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku.

 

— Tooo ci miastooo! Ooonooo to dopiero wygląda oryginalnie, cool, elegancko i przebojowo! He he he! — powiedział ubawiony Mister Trzecie Oko.

— No a jak? Ooooo właśnie taaaaak! Oh Yeeeah! He he! — odpowiedział roześmiany Mister Pięty Kąt Czworokąta.

 

Poszukiwacze przygód weszli do jednego z ośmiu jasnobeżowych apartamentowców, graniczących z plażą, dużym parkiem zawierającym fontanny, i z dzielnicą domów jednorodzinnych, otoczonych ogrodami zawierającymi stawy oraz baseny. Między budynkiem a parkiem przefrunęły dwie niebiesko-granatowe dynie, trzy fioletowe cytryny, dwa jasnożółte księżyce, pięć pomarańczowych rozgwiazd i oko z uszami kangura oraz skrzydłami indyka.

 

Wewnątrz obiektu, podróżnicy natknęli się na zabawę taneczną, w której uczestniczyło osiemnaście osób. Ktoś otworzył szampana. Korek wyleciał przez otwarte okno. W kuchni gotowała się woda. Nagle z czajnika wystrzelił gwizdek, który również wyfrunął przez to samo okno. Zauważyły to dwa ślimaki, trzy łodziki i cztery kalmary, unoszące się w powietrzu nieopodal tego dużego, prostokątnego otworu ściennego, a wtedy z drzewa spadły dwa wielkie brązowe buty, które odpoczywały na gałęzi, ukryte pośród liści. Zaczęły śmiać się. Odbiły się od pięciu wyrastających z trawnika grzybów, a następnie pofrunęły do kinoteatru, gdzie dały koncert muzyki z gatunków pop, rock i new wave. Zostały przez fanki obsypane bukietami kwiatów i trzcin, a przez fanów - cygarami.

 

Tymczasem dwaj mężczyźni opuścili imprezę. Kiedy wychodzili, minęli szafę grającą, gramofon oraz pianino. Po ścianie spacerowały jeż, gąsienica, pangolin, pancernik dziewięciopaskowy i dwa stepujące żółwie stepowe. Koledzy wyszli na ulicę, a potem odwiedzili wnętrze jednego z wolnostojących domów jednorodzinnych. Najpierw minęli ogród. Nad basenem fruwały dwa pingwiny, cztery kiwi oraz trzy emu. Wokół stawu skakało pięć ośmiornic. Ludzie zaczęli grać na gitarach, kiedy nad miastem przeleciało dwadzieścia meteorytów. Poszukiwacze przygód weszli do wnętrza budynku, a przechodząc przez korytarz, spotkali muflona, strusia i aligatora, które stały na dwóch nogach, jadły chipsy, piły oranżadę, rozmawiały oraz śmiały się.

 

Nowi imprezowicze poszli do salonu. Okna były zasłonięte długimi, ciemnozielonymi zasłonami. Z radiomagnetofonu rozbrzmiewała muzyka z gatunku dance, disco, rock and roll i drum'n'bass. W budynku znajdowały się dwadzieścia dwie osoby. Zdecydowana większość z nich tańczyła. Reszta siedziała. W telewizji leciały śmieszne reklamy. Do jedzenia były frytki, cheeseburgery, krakersy i chipsy, a do picia - napoje gazowane i oranżady. Wszyscy rozmawiali i śmiali się. Wszędzie dookoła było bardzo wesoło i przyjemnie.

 

— He he he he! Jakie śmieszne reklamy! — zauważył Mister Trzecie Oko.

— Hy haaaaa hy! Nooooo yooooo! Rzeczywiście! — zgodził się Mister Piąty Kąt Czworokąta.

— He he he he he!

— He he he he!

— He he he!

— He he!

 

Po trzech godzinach, impreza dobiegła końca. Dwóch podróżników wyszło na zewnątrz. Na pobliskim parkingu stały dwa motocykle. Wsiedli na nie i pojeździli po mieście, a następnie wrócili na wybrzeże. Niedaleko pomostu pływało kilkanaście kurczaków i indyków. Zwierzęta w pewnym momencie wyskoczyły z wody i wylądowały na grzbiecie anakondy przelatującej nisko nad miastem, a następnie zniknęły wraz z nią między chmurą a księżycem. Tymczasem mężczyźni zajechali pod dużą przystań jachtową. Wyłączyli i zostawili jednoślady na parkingu otoczonym palmami, platanami, bananowcami i piniami. Weszli na pokład dużego luksusowego jachtu, który wkrótce potem odpłynął od brzegu Oryginalnego I Przebojowego Kontynentu oraz oddalił się w stronę otwartego oceanu. Popłynął w stronę Oceanicznego Kontynentu Mórz I Półwyspów.

 

Na statku miała miejsce kolejna przebojowa impreza gastronomiczno-muzyczno-taneczna. Nad ranem, luksusowy jacht przypłynął do otoczonej plażami przystani u wybrzeży wielkiej, wspaniałej oraz przepięknej miejscowości, nazywającej się Duże Miasto Plaż, Wzgórz I Mostów Na Południowo-Zachodnich Wybrzeżach Oceanicznego Kontynentu Mórz I Półwyspów. Przez większość dnia oraz roku, panowała tu ciepła i słoneczna pogoda.

 

Poszukiwacze przygód oddali wysoki, daleki oraz powolny skok prosto na plażę, po czym natychmiast przeszli do graniczącego z nią dużego, tropikalno-liściastego parku, gdzie stało luksusowe osiedle trzydziestu jeden mieszkalno-artystyczno-wypoczynkowych pałaców, otoczonych ogrodami rekreacyjno-uprawnymi ze stawami i basenami. W samym środku osady stała wielka jasnobeżowa fontanna o bardzo przejrzystej wodzie, czasami jasnoniebieskiej a czasami jasnozielonej.

 

Po niebie przefrunęły dwie planety z efektownymi pierścieniami. Raz były żółto-pomarańczowe, a innym razem miały kolor lazurowo-zielony.

 

Nastrojowa muzyka:

 

The Beatles - Love Me Do

The Surfaris - Wipe Out

The Beach Boys - I Get Around

Strawberry Alarm Clock - Incense And Peppermints

Every Mother's Son - Come On Down To My Boat

Jay & The Techniques - Apples, Peaches, Pumpkin Pie

The Turtles - Happy Together

The Doors - Light My Fire

The Lemon Pipers - Green Tambourine

Deep Purple - Hush

The Young Rascals - It's Wonderful

Steve Miller Band - Living In The U.S.A.

Gary Puckett And The Union Gap - Over You

Young-Holt Unlimited - Soulful Strut

Tommy James And The Shondells - Crystal Blue Persuasion

The Fifth Dimension - Aquarius / Let The Sunshine In

Billy Preston - Outta Space

John Denver - Rocky Mountain High

Earth, Wind & Fire with The Emotions - Boogie Wonderland

Patrick Hernandez - Born To Be Alive

Gary Numan - Cars

Chic - Good Times

The Whispers - And The Beat Goes On

Earth, Wind & Fire - September

Sheila and B. Devotion - Spacer

Electric Light Orchestra - All Over The World

Bryan Ferry - Don't Stop The Dance

Kool & The Gang - Celebration

Sugarhill Gang - Rapper's Delight

Earth, Wind & Fire - Let's Groove

Egyptian Lover - Freak-A-Holic

Kool & The Gang - Get Down On It

The Alan Parsons Project - Eye In The Sky

A Flock Of Seagulls - I Ran

Toto - Africa

Michael Jackson - Beat It

Aztec Camera - Somewhere In My Heart

The Kinks - Come Dancing

Spandou Ballet - Gold

Trans X - Living On Video

Taco - Puttin' On The Ritz

Jimmy Cliff - Reggae Night

Laid Back - Sunshine Reggae

Eurythmics - Sweet Dreams

America - The Border

Wang Chung - Dance Hall Days

Gloria Estefan & Miami Sound Machine - Dr. Beat

Alphaville - Sounds Like A Melody

Break Machine - Street Dance

Philip Bailey and Phil Collins - Easy Lover

Tears For Fears - Everybody Wants To Rule The World

Harold Faltermeyer - Axel F

Mr. Mister - Broken Wings

David Bowie & Mick Jagger - Dancing In The Street

Cock Robin - When Your Heart Is Weak

Prefab Sprout - The King of Rock 'N' Roll

The Stranglers - Always The Sun

Miami Sound Machine - Conga

Lionel Ritchie - Dancing On The Ceiling

Wang Chung - Everybody Have Fun Tonight

Mel & Kim - Showing Out (Get Fresh at the Weekend)

Genesis - Throwing It All Away

Prefab Sprout - The King of Rock 'N' Roll

Los Lobos - La Bamba

Kenny Jammin Jason & Fast Eddie Smith - Can U Dance

Desireless - Voyage Voyage

Stranglers - Always The Sun

Belinda Carlisle - Circle In The Sand

Bobby McFerrin - Don't Worry, Be Happy

Aztec Camera - Somewhere In My Heart

Belinda Carlisle - La Luna

Inner City - Good Life

Fine Young Cannibals - Good Thing

Ice MC - Easy

Guru Josh - Infinity

R.E.M. - Stand

Cidinho & Doca - Rap Des Armas

Tom Petty - Into The Great Wide Open

Roxette - Joyride

Melodie MC - Dum Da Dum

Tom Petty - Learning To Fly

The Shamen - I Can Move Any Mountain

U2 - Mysterious Ways

R.E.M. - Shiny Happy People

Undercover - Baker Street

Genesis - I Can't Dance

Marc Almond - The Days Of Pearly Spencer

Toad The Wet Sprocket - Walk On The Ocean

Human League - Tell Me When

Haddaway - Rock My Heart

OMC - How Bizarre

Skee-Lo - I Wish

Scatman - Scatman (ski-ba-bop-ba-dop-bop)

Coolio - Gangsta's Paradise

Double Vision - Knockin'

Happy House - Celebrate (Beach Party Mix)

Babylon Zoo - Spaceman

Jamiroquai - Virtual Insanity

Seal - Fly Like An Eagle

Ice MC - Give Me The Light

Third Eye Blind - Semi-Charmed Life

Robbie Williams - Millennium

Fatboy Slim - The Rockafeller Skank

Sugar Ray - Every Morning

Alice Deejay - Better Off Alone

Christina Aguilera - Genie In A Bottle

Will Smith - Miami

Eurythmics - I Saved The World Today

Puff Daddy feat. R. Kelly - Satisfy You

Limp Bizkit - Rollin' (Air Raid Car)

Sisqo - Thing Song

Mr C The Slide Man - Cha-Cha Slide

Eve & Gwen Stefani - Let Me Blow Ya Mind

D12 - Purple Pills

Tal Bachman - She's So High

Phat's And Small - Turn Around

Armand Van Helden - You Don't Know Me

R.E.M. - Imitation Of Life

P!nk - Get The Party Started

Rimini Project - To Be Or Not To Be

Las Ketchup - The Ketchup Song (Asereje)

P!nk feat. William Orbit - Feel Good Time

Justin Timberlake - Rock Your Body

Outkast - Hey Ya

Snoop Dogg, Pharrell Williams & Uncle Charlie Wilson - Beautiful

DJ BoBo - Chihuahua

Simply Red - Fake

Bro'Sis - V.I.P.

Justin Timberlake - I'm Lovin' It

R. Kelly - Ignition (Remix)

The Underdog Project - Summer Jam

Jamelia - Superstar

Aqua Vs Kevin Lyttle - Turn Barbie On

Usher fest. Lil'Jon & Ludacris - Yeah!

Paola E Chiara - Vamos A Bailar

Twoface - Fire In Your Eyes

The Underdog Project - Remember

The Shapeshifters - Lola's Theme

The Black Eyed Peas - Don't Phunk With My Heart

Gorillaz - Feel Good Inc.

Jennifer Lopez - Get Right

Kanye West & Jamie Foxx - Gold Digger

Good Charlotte - I Just Wanna Live

Simon Webbe - No Worries

Snoop Dogg feat. Charlie Wilson & Justin Timberlake - Signs

Kelly Clarkson - Since U Been Gone

Will Smith - Switch

OK Go - Here It Goes Again

The Jet Set - How Many People

Gosia Da Luxe - Groove Me

The Black Eyed Peas - Pump It

Kanye West & Lupe Fiasco - Touch The Sky

Jennifer Lopez - Do It Well

Justin Timberlake - LoveStoned

The Pussycat Dolls feat. Timbaland - Wait A Minute

Pitbull - Hotel Room Service

Ciara & Justin Timberlake - Love Sex Magic

Timbaland, Nelly Furtado & Soshy - Morning After Dark

K'naan - Wavin' Flag

Flipsyde - When It Was Good

Jason Derulo - Whatcha Say

David Guetta feat. Kelly Rowland - When Love Takes Over

Travie McCoy & Bruno Mars - Billionaire

Wiz Khalifa - Black And Yellow

Katy Perry & Snoop Dogg - California Gurls

Timbaland & Justin Timberlake - Carry Out

Usher & Pitbull - DJ Got Us Fallin' In Love

David Guetta, Chris Willis, Fergie & LMFAO - Gettin' Over You

Shakira & Dizzee Rascal/El Cata - Loca

Shakira - Waka Waka (This Time For Africa)

Calvin Harris & Kelis - Bounce

Jessie J - Domino

The Black Eyed Peas - Don't Stop The Party

Britney Spears - I Wanna Go

Pitbull & Chris Brown - International Love

Avicii - Levels

Ellie Goulding - Lights

Beyonce - Live On Top

M83 - Midnight City

Maroon 5 & Christina Aguilera - Moves Like Jagger

Alexandra Stan - Mr. Saxobeat

Jennifer Lopez - Papi

T-Pain ft. Wiz Khalifa, Lily Allen - 5 O'Clock

Coldplay - Paradise

Jessie J. & B.O.B. - Price Tag

Awolnation - Sail

LMFAO - Sexy And I Know It

Gym Class Heroes - Adam Levine - Stereo Hearts

Olly Murs ft. Rizzle Kicks - Heart Skips A Beat

David Guetta & Usher - Without You

Jennifer Lopez & Pitbull - Dance Again

Pitbull & Tir - Don't Stop The Party

Chris Brown - Don't Wake Me Up

Wally Lopez ft. Jamie Scott - You Can't Stop The Beat

Train - Drive By

Loreen - Euphoria

Rudimental & John Newman - Feel The Love

Owl City & Carly Rae Jepsen - Good Time

The Lumineers - Ho Hey

DJ Fresh & Rita Ora - Hot Right Now

Calvin Harris & Ne-Yo - Let's Go

Of Monsters And Men - Little Talks

Usher - Scream

Nicki Minaj - Starships

Simple Plan & Sean Paul - Summer Paradise

Michael Franti & Spearhead - The Sound Of Sunshine

Macklemore, Ryan Lewis & Wanz - Thrift Shop

David Guetta & Nicki Minaj - Turn Me On

Flo Rida - Whistle

Christina Aguilera - Your Body

Sam and the Womp - Bom Bom

Robin Thicke, T.I. & Pharrell Williams - Blurred Lines

Ellie Goulding - Burn

Macklemore, Ryan Lewis & Ray Dalton - Can't Hold Us

Onerepublic - Counting Stars

Nile Rodgers, Daft Punk & Pharrell Williams - Get Lucky

Baauer - Harlem Shake

Calvin Harris & Ellie Goulding - I Need Your Love

Jennifer Lopez & Pitbull - Live It Up

John Newman - Love Me Again

Imagine Dragons - On Top Of The World

Bastille - Pompeii

Vance Joy - Riptide

Capital Cities - Safe And Sound

Calvin Harris & Ayah Marar - Thinking About You

Jason Derulo - Trumpets

Pharrell Williams - Happy

Far East Movement ft. Cover Drive - Turn Up The Love

Gloworm - carry Me Home

CB MIlton - I`ts A Loving Thing

CB Milton - Hold On

CB Milton - A Real Love

DJ BoBo - There's A Party

DJ BoBo - Together

Lady Violet - Inside To Outside

MC Erik And Barbara - U Can't Stop

Bamboo - Bamboogie

 

Koniec.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Freya 28.06.2020
    "— Chcesz trochę światła i koloru? — wyluzowani imprezowicze zaproponowali mu skosztowanie chmurowego ciasta, jakby sernika, całego będącego w kolorach tęczy." – tutaj narrację dużą literą. Zwracam uwagę, ponieważ poza brakiem rozumienia zasad poprawności coraz częściej są akceptowane nowe postawy: tutaj np. ?
    "— He he he he he!

    — He he he he!

    — He he he!

    — He he!" – gdyby nie to, że nastąpiły linie dialogowe – zapis byłby niewłaściwy ?

    Także jedynie w Twoim przypadku zalecam półpauzy twgl. w zapisie tutejszym, cyfrowym!
    Trzymasz się dosyć twardych zasad poprawności, więc dlatego wypominam ?
    Twoje teksty są tak bardzo zasadniczo śmigłe światłem nigdy nie zaistniałym a nawet gdyby, to nikt by już nie uwierzył w takie cuda sprawcze – nawet w niebie...?, że nie zauważyłeś może, iż świat tak doskonały może mieć znamię nie tylko nudy, lecz pewnych tendencji mentalnych niepełnosprawności tzw. domniemanego szczęścia wieczystego. Zawsze mnie zdumiewały okładki pisemek św.Jehowy, gdzie uśmiechnięty tygrys jest razem z lwem czy lampartem i słoniem & człowiekiem – i wszyscy są szczęśliwi – brakuje jeszcze nosorożca i hipopotama w tak cudownej natury świecie, bo o Bogu chyba nie ma sensu ??
    Gdybym z jakichś starszych odniesień: Aldiss, Zelazny, Le Guin, odnośnie bogactwa natury, "Pierścień" Nivena pod względem bezświadomości istoty podróży kierując się nostalgią...

    Jesteś konsekwentną osobą, więc ta muza podobna może się wydawać w nastroju – wielu nie znam a znowu innych brakuje, pewnie dlatego. Pozdrawiam serdecznie?
  • Piotrek P. 1988 28.06.2020
    Dziękuję za ten niezwykły, wyczerpujący i inspirujący komentarz, pozdrawiam serdecznie :-)
  • Freya 28.06.2020
    To gdybym się spytał o Whitney, nie posiadałabyś wiedzy, albo Madonna??
  • Piotrek P. 1988 29.06.2020
    Zdecydowanie nie wiem wszystkiego. Jednak wiem, że to autorki niejednego superprzeboju. Wielu piosenek nie umieściłem, ale planuję jednak jeszcze kilka albo kilkanaście utworów niedługo dodać, może w ciągu kilku dni :-).
  • Akwadar 29.06.2020
    Kiedyś zaczytywałem się Prachetem, wyrosłem i nie porwało mnie. Dosyć poprawne pisanie, obrazowo przedstawiiasz fabułę (stwierdzam na podstawie tego tekstu, do innych jeszcze nie dotarłem). Proponowałby poprcować nad narracją dialogową - używanie podstawowych, topornych czasowników (odpowiedział, powiedział, dodał, stwierdził), świadczy o ograniczonym zasobie słownictwa autora. Co do utworów - kilka mi gra w duszy ;)
  • Piotrek P. 1988 29.06.2020
    Dziękuję za komentarz i za podsunięcie pomysłu do zmiany stylu pisania. Już domyślam się, w jaki sposób mógłbym pisać, aby potencjalne przyszłe opowiadania brzmiały lepiej. Jeśli chodzi o muzykę, to w planach jest aktualizacja, a mianowicie poszerzenie tej listy. Pozdrawiam :-)
  • Matt Custor 01.07.2020
    Ciekawe, ale trochę za skomplikowane jak na literaturę.

    Widać, że czasy się zmieniają, bo powstaje inna forma pisanej komunikacji,
    czego przykładem jest powyższy tekst!

    Przeczytałem i 5 dałem!

    Pozdrawiam!
    MC
  • Piotrek P. 1988 02.07.2020
    Dziękuję za komentarz i ocenę. Mam taką wyobraźnię oraz humor, że chętnie lubię komicznie i dziwnie poeksperymentować z dialogami, i ogólnie z tekstem. Pozdrawiam :-)
  • Dekaos Dondi 01.07.2020
    Co tu dużo mówić→Piotrek P.1988 w Całej Pełni. Zdanie moje znasz, na temat tego, jak piszesz.
    Inaczej niż wszyscy pozostali. Co na plus rzecz jasna. U mnie na pewno:))↔Pozdrawiam:)↔5
  • Piotrek P. 1988 02.07.2020
    Dziękuję za ocenę i za pozytywny, motywujący komentarz. Pozdrawiam :-)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania