Ellie Victoriano to z powodu durnowatego Putina ja mam zapomnieć o naszych bohaterach? Tym bardziej trzeba pamiętać. Poza tym wiersz ma charakter wspomnieniowy i morał optymistyczny. Gdzie Ty tu użalanie znalazłaś.
Patriota Po pierwsze tutaj nie ma żadnego użalania się. Po drugie to że w innym państwie jest wojna to nie znaczy nie mamy pielęgnować naszej pamięci. Zgodnie z tą logiką nigdy nie możemy nić wspominać, gdyż zawsze coś się dzieje. Owszem czasami wpadasz w polonocentryzm, ale Ellie głupią się czepia i nie warto z nią gadać.
Ellie Victoriano Zdania 1- Jan mówi głupoty. 2 - Jan jest głupi. Czy one są tożsame? ps. Za datę publikacji nie mojego utworu nie ponoszę odpowiedzialności.
Ellie Victoriano pewnie głupi, ale ja odniosłem się tylko jednej twojej wypowiedzi. Inna sprawa, że najmniej głupot mówią ci, którzy milczą, nawet jeśli są głupi.
Ellie Victoriano zarzucanie mi celowości wstawienia wiersza o żołnierzach niezłomnych w przeddzień wigilii ich święta, które przypada co roku 1 marca, rzeczywiście niezbyt dobrze o Tobie świadczy.
Otóż zmartwię Cię. Są setki tysięcy osób w Polsce, którym te tematy są bliskie i ważne. Wbrew Twojemu ograniczonemu wyobrażeniu o świecie uświadamiam Cię, że ludzkość nie składa się z samych pustych kukieł, tak jak sobie to zapewne imaginujesz.
Akurat święto to nie wiąże się z żadnym wolnym, ale jest okazją dla ludzi myślących i czujących po polsku do autentycznego wspomnienia i oddania szacunku ludziom, którzy oddali Polsce swoją młodość, zdrowie i życie.
Co jest złego w okazywaniu patriotyzmu? To pozytywna cecha. Niektórzy tutaj chwalą się zaprzaństwem, a im jakoś nie robisz uwag. Nawiązujesz do tradycji piątej kolumny, szczególnie kojarzonej w 1939 roku z Twoim miastem?
Ellie Victoriano no więc robię, opublikowałem kilka książek, kilkaset tekstów w prasie, uczestniczę w rocznicach w pobliżu miejsca zamieszkania, wspomagam finansowo schorowanych kombatantów na Litwie, Ukrainie, Białorusi, no i jeszcze wiele wiecej. A ty poza, jak to piszesz "pyszczeniem", to co robisz? Tak szczerze. Pewnie nic. Tak zwana działalność bezobjawowa. Tylko nie tłumacz się pracą, bo ja też pracuję. I jeszcze znajduję czas na wiersze. Dziś byłem na przykład w Warce, w której urodził się Piotr Wysocki, inicjator powstania listopadowego i mieszkał pewien czas Kazimierz Pułaski. I powstaną na ich temat moje teksty i wiersze. A Ty, co w tym czasie zrobiłaś?
Bardzo mnie nie obchodzą twoje teksty i książki zaklamujące historię, bo to czyste pierdolenie ?♀️ Ja nie piszę, rysuję. A jeśli tak bardzo chcesz wiedzieć, to wsparlam zbiórkę na rzecz Ukrainy, ale nie chciałam o tym mówić, bo po co?
Ellie Victoriano to dopiero od dwóch dni, ale tak wcześniej. No i jak dorzucisz dychę do składki, to ja takich składek wsparłem w życiu tysiące. Nic wielkiego. Rysujesz, ale co to rysowanie komu daje, podnosi czyjś poziom umysłowy, uczy świata, przyczynia się do walki ze złem. To znaczy, czy to jest twórczość zaangażowana? Ja nie pytałem o hobby, bo ja też jeżdżę na rowerze, jak mam czas. I co z tego. Czy tak sobie a muzom rysujesz?
Patriota Ellie kieruję się zasadą, że skoro na Ukrainie mamy wojnę to nie wolno nam niczego świętować. Co za absurd! Dzisiaj Włosi mieli setną rocznicę powołania stowarzyszenia weteranów. Przyszedł do nich sam Papież. https://www.vaticannews.va/pl/papiez/news/2022-02/papiez-do-strzelcow-alpejskich-badzcie-blisko-najslabszych.html Oczywiście że względu na Ukrainę nie miał prawa.
Marku, dla tego typu osób kiedykolwiek byś to wrzucił, byłoby źle. Bo oni mają wyrzuty sumienia że sami nic nie robią, i tego typu wiersze ich palą żywym ogniem. Wtedy najlepiej przypuścić atak na autorów:)))
Ellie Victoriano; "(..) to świeto mało kogo obchodzi(...)" - Proszę mówić za siebie. Dla mnie to wielkie święto. Od początku je popierałem. Co więcej jak było pierwszy raz obchodzenie (jeszcze bardzo stromnie) to zdałem egzamin licencjacki. A Bodajże trzy dni po świecie dowiedziałem się, ze mój kolega (wnuk żołnierza wyklętego) bodajże trzy dni przed świętem (jeśli dobrze pamiętam to dzisiaj jest rocznica) popełnił samobójstwo. Jak święto było obchodzone drugi raz to rozpoczął się proces mojego nawrócenia. Proszę nie poniżać mojego święta.
Marek Adam Grabowski
Pamiętam, że wiele razy tłumaczono mu czemu rymy częstochowskie i patos to nie jest dobra forma literacka. Widocznie inaczej nie umie. A obrzydliwych poglądów nie zmienił ani na jotę.
Patriota powiem tak. Ogółem: co do jej rysowania, ona może na tym zarabiać tak jak ty na pisaniu. Inni też mogą się czegoś od niej nauczyć na temat rysowania. Więc tak, rysowanie może czemu służyć więc nie ma co tego stawiać niżej niż Twoje pisanie. Co do zbiórek nie ważne chyba jest kto ile dał liczy Sie dobry gest i że ktoś chce pomagać prawda? Co do święta nawet o nim nie słyszałem XD więc nie jest jakieś ważne, no ale ja się nie interesuje takimi rzeczami. Tyle w temacie pozdrawiam wiecznie walczące ze sobą strony?
Mess dzięki, ale już wróciłem, dlatego piszę. Pozdrawiam. Na grobie Piotra Wysockiego wyryte jest jego życiowe motto, które podobno często podważał: Wszystko dla ojczyzny, nic dla mnie. To był człowiek, dla którego warto było przejechać kilkaset kilometrów, żeby zapalić świeczkę.
MartynaM ja tu tylko wpadłem jedna rzecz wyjaśnić i tyle z mej strony...mam nowy cel mych atakow więc ta wojna na jakiś czas mnie przestała interesować ?
yanko wojownik 1125 ubliżam tylko fanatykom religijnym, pseudo patriotom i bucom jak ten Jasiński. A to z tego powodu, że mam prawo oceniać teksty oraz zachowanie innych ?♂️
Mess, No to dobrze że się rozumiemy, nie ma szatana, ni diabła tu nad yanka, on we wszystko lezie z bcałym brzemieniem konsekwencji. Się więc więcej nie waz zwać!
yanko wojownik 1125 diabły to nie tylko bycie złym czy pijanym jak w twoim przypadku. To też knucue, kuszenie i intrygi ? doucz się na ten temat to pogadamy ?
Mess, Ty się w akcje humanitarne włączasz - nie kombinuj, gadasz z prawdziwym szatanem!
Jestem i Cie detronizuję - apage! Na Ciebie działa wszystko co katolicy wymyślili, ja jestem prawdziwy i ponad to.
yanko wojownik 1125 w akcje już się włączyłem te na Ukrainę i te z UNICEF od kilku lat?♂️ pomagam bo czasem trzeba. Nic co katolickie na mnie nie działa nie pamiętam kiedy w kościele byłem z 10 lat temu? No chyba że liczymy pogrzeby XD
yanko wojownik 1125 i ty zwykła prowokacja,która na siłę szuka bana. Jeśli myślisz, że zgłoszę takie rzeczy to się mylisz ? ja lubię takie rozmowy nawet jeśli ktoś mnie obraza.
My mieliśmy inną historię, zahartowani byliśmy w bojach. Stąd bohaterstwo we krwi.
Z jednej strony piękna spuścizna, z drugiej tragiczna, no ale mając takich sąsiadów nic nie dziwi.
Dzięki, bo jutro, a w zasadzie już dziś jedziemy na piękną wycieczkę śladami barżanina Pułaskiego, to nie miałbym głowy No wrócimy wieczorkiem. Pozdrawiam.
Niezbyt, mój drogi Patrioto, tekst jest pokaleczony, zresztą: ile razy można czytać częstochowskie rymowanki ku chwale Ojczyzny? Im więcej takich rymowanek, tym gorzej ze świadomością narodową - niektórzy mają już dość bogoojczyźnianych jęków, napisz coś trudniejszego bez jakiegokolwiek męczącego patosu, przykładem mogą być:
Wilki
Marii Oberc
Ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
pozostał po nich w kopnym śniegu
żółtawy mocz i ten ślad wilczy
szybciej niż w plecy strzał zdradziecki
trafiła serce mściwa rozpacz
pili samogon jedli nędzę
tak się starali losom sprostać
już nie zostanie agronomem
,,Ciemny" a ,,Świt" - księgowym
"Marusia" - matką ,,Grom" - poetą
posiwia śnieg ich młode głowy
nie opłakała ich Elektra
nie pogrzebała Antygona
i będą tak przez całą wieczność
w głębokim śniegu wiecznie konać
przegrali dom swój w białym borze
kędy zawiewa sypki śnieg
nie nam żałować - gryzipiórkom -
i gładzić ich zmierzwioną sierść
ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
został na zawsze w dobrym śniegu
żółtawy mocz i ten trop wilczy
Zbigniew Herbert
Lub moja prozą poetycka: "Tajny ruch oporu" - warto spróbować.
Drogi Panie, chyba Pan nie zauważył, że od czasów powstania tego wiersza, hmmm zmieniły się nieco okoliczności. Ów utwór napisano w czasie, gdy o żołnierzach niezłomnych nie wolno było mówić, a ich pamięć i życiorysy zakłamywano. Dziś są bohaterami, zatem można korzystać z całkiem innych środków wyrazu. Nie wiem, czemu zaleca mi Pan naśladownictwo, skoro ja mam swój, całkiem oryginalny warsztat i jestem mu wierny. A rymowania drogi panie, to mógłbym pana uczyć, tylko że pewnie byłoby pana na te korepetycje nie stać, bo nie jestem tani.
Jeśli pan uważa, że posiada pan własny i oryginalny warsztat i uważa pan, mógłby mnie pan uczyć rymowania, to: serdecznie panu gratuluję! A wiersz Zbigniewa Herberta powstał w latach dziewięćdziesiątych jako riposta wobec wiersza Wisławy Szymborskiej i wtedy można już było o tym mówić!
Notas, tempestas, notas...
I gromem: zagrzmiało - grzmi i grzmi i grzmi,
to po prostu: deszcz, a ty wiesz - to ten wieszcz
i gromem: zagrzmiało - grzmi i grzmi i grzmi,
jak to pięknie grzmi i grzmi: błyskawicami - brzmi
moje święte imię, a ty przecież wiesz - to ten wiersz,
jak to pięknie grzmi i grzmi: błyskawicami - brzmi
i gromem: zagrzmiało - grzmi i grzmi i grzmi,
to po prostu: deszcz, a ty wiesz - to ten wieszcz
i gromem zagrzmiało - grzmi i grzmi i grzmi...
A kiedy słońce zachodzi
i nadchodzi mroczna pora,
ona: stoi, tam, stoi - sama,
a za nią murowana tama,
ona: stoi, tam, stoi - sama
i nadchodzi mroczna pora,
a wtedy słońce zachodzi,
cały świat gaśnie - goreje,
para gorącem paruje - amora,
moja, mora, moja - zaleje
i leje, leje, leje caradola - moja,
moja, mora, moja - zaleje,
para gorącem paruje - amora,
cały świat gaśnie - goreje,
tańczymy sobie nago - tango,
elima rala dala a bela mela lato,
a my sobie tańczymy - goło
i wkoło i naokoło i wkoło - koło,
a my sobie tańczymy - goło,
elima rala dala a bela mela lato,
tańczymy sobie nago - tango,
a wtedy słońce zachodzi
i nadchodzi mroczna pora,
ona: stoi, tam, stoi - sama,
a za nią murowana tama,
ona: stoi, tam, stoi - sama
i nadchodzi mroczna pora,
a kiedy słońce zachodzi...
Drogi Panie, IPN powstał dopiero w 1999 roku, i to dopiero wówczas zaczęto dokopywać się do ocalałych gdzieniegdzie archiwów prokuratorskich i sądowych i dowiadywać, co się działo z polskimi patriotami po wojnie. Jeśli uważa pan, że w latach dziewięćdziesiątych ktokolwiek z polskich przeciętnych zjadaczy chleba, przeciętny Kowalski, czy Nowak wiedział cokolwiek o żołnierzach niezłomnych, to gratuluję dobrego samopoczucia. Poza tym jeśli zamierza pan ze mną w przyszłości dyskutować na jakim takim poziomie to upraszam o niespamowanie wątków.
Moja witryna internetowa o Ince - Danusi Siedzik z Narewki, była jedną z pierwszych stron o tematyce poruszającej żołnierzy wyklętych w kraju i powstała zaledwie kilkanaście lat temu.
Dodam tylko, że dziś zrobiłbym tę stronę zupełnie inaczej, uzupełniłbym też cytatami z własnych wierszy, nie cudzych, ale takie miałem wówczas możliwości. A robiłem ją jeszcze w czasach, gdy dostęp do internetu zyskiwało się dzwoniąc pod określony numer telekomunikacji polskiej i płaciło się za buszowanie po sieci za godziny.
Patriota
Skoro nujawnienie Wyklętych jest tak niedawne, to czemu stylizujesz wiersze tak, jakby były pisane sto lat temu? Ryby byle tylko jakieś były i całe stałe frazy z wojskowych akademii. To nie jest współczesny wiersz.
Kierowana ludzką ciekawością zajrzałam na witrynę internetową i zabolały mnie oczy.
Proszę się nie obrazić, ale to tęczowe tło jest straszne i nie pasuje do Bohaterów. Widziałabym ciemną zieleń albo granat. Pozdrawiam.
Iza Luis jakoś co do tła, to nikt do mnie do tej pory pretensji nie zgłaszał, a miałem kilkaset recenzji strony. Ani jednej negatywnej. Oczywiście rozumiem, że może Ci się to nie podobać, ale próbowałem różnych, i ta wydała mi się najmniej gryząca z czarnym tekstem. Mnie się akurat ten róż podoba. Dawno nie zaglądałem do trzewi elektronicznych tej strony. Nie wiem nawet czy pamiętam, jak to się zmieniało.
Patriota głównie miałam na myśli wzór, który w mojej percepcji kłóci się z każdym tekstem.
Nie potrafię się skupić. To tylko moja opinia, jak twierdzisz jedyna, więc nic nie warta.
Iza Luis nie napisałem, że nic nie warta. Każda szczera opinia coś wnosi. Napisałem tylko, że co do tej mojej strony jest jedyna tego typu. Każda opinia jest cenna, Twoja też. Wezmę ją pod uwagę, gdy będę tworzył jakąś kolejną stronę.
Jeśli się czujesz duchowym spadkobiercą tych furmanów to sobie wrzucaj nawet własne odchody. A pewnie się czujesz. Ty w żadnej stylizacji nie potrafisz nic wartościowego spłodzić.
Komentarze (169)
Jedno wynika z drugiego, więc... ?
Ale twoje działania i "książki" również ojczyźnie nie służą.
On już napisał wiersz wyśmiewający zamordowanie pewnego mężczyzny dzień po tym zdarzeniu. Nic gorszego nie wywinie.
Gdy pisał z konta Bogumił (to jego 23 konto na tym portalu) naśmiewał się z zabójstwa Adamowicza na finale WOŚP.
Pamiętam, że wiele razy tłumaczono mu czemu rymy częstochowskie i patos to nie jest dobra forma literacka. Widocznie inaczej nie umie. A obrzydliwych poglądów nie zmienił ani na jotę.
Pamflet na sprzedajnych klechów
"Fakt obrzydliwy z nóg mnie powala
Gdy Nycz kardynał grzesznicę wychwala
Tysiące rodzin na bruk wywaliła
Ale dla Nycza coś odpaliła
Kiedy go słyszę ogarnia mnie trwoga
Czy ten duchowny jeszcze wierzy w Boga?...
..."
Sami się zlatujecie jak sępy, byle jedno, to zaraz na pomoc tłum, sle tego nie widzicie....?
A co, prosilam ich gdzieś o wtracenie się czy jak? XD może im płacę za to?
Jestem i Cie detronizuję - apage! Na Ciebie działa wszystko co katolicy wymyślili, ja jestem prawdziwy i ponad to.
Z jednej strony piękna spuścizna, z drugiej tragiczna, no ale mając takich sąsiadów nic nie dziwi.
Dobry wiersz. 5
Martyno! Trudne dzieciństwo?
Wilki
Marii Oberc
Ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
pozostał po nich w kopnym śniegu
żółtawy mocz i ten ślad wilczy
szybciej niż w plecy strzał zdradziecki
trafiła serce mściwa rozpacz
pili samogon jedli nędzę
tak się starali losom sprostać
już nie zostanie agronomem
,,Ciemny" a ,,Świt" - księgowym
"Marusia" - matką ,,Grom" - poetą
posiwia śnieg ich młode głowy
nie opłakała ich Elektra
nie pogrzebała Antygona
i będą tak przez całą wieczność
w głębokim śniegu wiecznie konać
przegrali dom swój w białym borze
kędy zawiewa sypki śnieg
nie nam żałować - gryzipiórkom -
i gładzić ich zmierzwioną sierść
ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
został na zawsze w dobrym śniegu
żółtawy mocz i ten trop wilczy
Zbigniew Herbert
Lub moja prozą poetycka: "Tajny ruch oporu" - warto spróbować.
Łukasz Jasiński
Notas, tempestas, notas...
I gromem: zagrzmiało - grzmi i grzmi i grzmi,
to po prostu: deszcz, a ty wiesz - to ten wieszcz
i gromem: zagrzmiało - grzmi i grzmi i grzmi,
jak to pięknie grzmi i grzmi: błyskawicami - brzmi
moje święte imię, a ty przecież wiesz - to ten wiersz,
jak to pięknie grzmi i grzmi: błyskawicami - brzmi
i gromem: zagrzmiało - grzmi i grzmi i grzmi,
to po prostu: deszcz, a ty wiesz - to ten wieszcz
i gromem zagrzmiało - grzmi i grzmi i grzmi...
Łukasz Jasiński
Bo to jest tak: jak życia wrak
i nadchodzi mroczna burza
i rozkwita w sercu róża,
bo to jest tak: jak życia znak,
bo to jest tak: jak wolny świat
i już czujesz promieni blask
i słodkiego nektaru - mlask,
bo to jest tak: jak wolny kwiat,
bo to jest tak: jak bólu smak
i nadpływa gniewu zorza
i już pragniesz głębin morza,
bo to jest tak: jak bólu rak...
Łukasz Jasiński
Mamo, ja nie mogę już,
ciągle mam otwarty nóż,
zamiast życia - kolce róż,
ciągle mam otwarty nóż,
mamo, ja nie mogę już,
sześć miesięcy ciągle sam,
tam i tu i tam - tam i tu i tam,
mamo, ja już rady nie dam,
tam i tu i tam - tam i tu i tam,
sześć miesięcy ciągle sam,
mamo, ja nie mogę już,
ciągle mam otwarty nóż,
zamiast życia - kolce róż,
ciągle mam otwarty nóż,
mamo, ja nie mogę już...
Łukasz Jasiński
I ona jest we mnie: słowianka -
poganka: bogini świętej matki natury
i ona jest we mnie: słowianka -
samotna, naga, wrażliwa i cicha
dusza i wyzwolona: moja - kochanka,
samotna, naga, wrażliwa i cicha
i ona tańczy we mnie jak szalona
i dwa złączone serca wyzwalają - moc
i ona tańczy we mnie jak szalona
i szalona, wyzwolona, szalona - ona
wyzwala tarczę księżyca i życia - noc
i szalona, wyzwolona, szalona - ona
i ona tańczy we mnie jak szalona
i dwa złączone serca wyzwalają - moc
i ona tańczy we mnie jak szalona,
samotna, naga, wrażliwa i cicha
dusza i wyzwolona: moja - kochanka,
samotna, naga, wrażliwa i cicha
i ona jest we mnie: słowianka -
poganka: bogini świętej matki natury
i ona jest we mnie: słowianka...
Łukasz Jasiński
A kiedy słońce zachodzi
i nadchodzi mroczna pora,
ona: stoi, tam, stoi - sama,
a za nią murowana tama,
ona: stoi, tam, stoi - sama
i nadchodzi mroczna pora,
a wtedy słońce zachodzi,
cały świat gaśnie - goreje,
para gorącem paruje - amora,
moja, mora, moja - zaleje
i leje, leje, leje caradola - moja,
moja, mora, moja - zaleje,
para gorącem paruje - amora,
cały świat gaśnie - goreje,
tańczymy sobie nago - tango,
elima rala dala a bela mela lato,
a my sobie tańczymy - goło
i wkoło i naokoło i wkoło - koło,
a my sobie tańczymy - goło,
elima rala dala a bela mela lato,
tańczymy sobie nago - tango,
a wtedy słońce zachodzi
i nadchodzi mroczna pora,
ona: stoi, tam, stoi - sama,
a za nią murowana tama,
ona: stoi, tam, stoi - sama
i nadchodzi mroczna pora,
a kiedy słońce zachodzi...
Łukasz Jasiński
Moja witryna internetowa o Ince - Danusi Siedzik z Narewki, była jedną z pierwszych stron o tematyce poruszającej żołnierzy wyklętych w kraju i powstała zaledwie kilkanaście lat temu.
http://www.inka.witryna.info/
Skoro nujawnienie Wyklętych jest tak niedawne, to czemu stylizujesz wiersze tak, jakby były pisane sto lat temu? Ryby byle tylko jakieś były i całe stałe frazy z wojskowych akademii. To nie jest współczesny wiersz.
Proszę się nie obrazić, ale to tęczowe tło jest straszne i nie pasuje do Bohaterów. Widziałabym ciemną zieleń albo granat. Pozdrawiam.
Nie potrafię się skupić. To tylko moja opinia, jak twierdzisz jedyna, więc nic nie warta.
Wielki Łukasz pochwala takie inicjatywy!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania