Nieznajomy z internetu
Ten dzień nie zapowiadal żadnej trudnej sprawy ale jednak mylilam się i to bardzo....
Był piątkowy wieczór gdy do szpitala dotarła karetka z 13 - latka która próbowała popełnić samobójstwo.
Dziewczynka trafiła pod opiekę mojego kolegi Dr Eryka Wajmana.
Niestety mała była nieprzytomny straciła duża ilość krwi, w karetce ratownicy założyli jej opatrunki na rany
Pielęgniarki zmieniły jej bandaże na nadgarstkach i na głowie ponieważ miała ranę.
Chwilę później do szpitala dotarła jej przyjaciółka która wezwała karetkę.
Była cała rozstrzesiona i zdenerwowana, zauważyła to pielęgniarka oddzialowa która postanowiła z nią porozmawiać :
- Hej jak masz na imię, ja jestem Ela,
- Kasia jestem przyjaciółka Zuzi - odp,
- posłuchaj twoja przyjaciółka jest w dobrych rękach nic jej nie grozi - chciałam ja uspokoić.
- On jej to zrobił, a ona nie chciała to ja bolało - odp.
- Spokojnie opowiedz mi kto jej co zrobił.
- Ten typ ja zgwałcił... - zaczęła płakać musiałam ja uspokoić.
- Uspokoj się, z kad to wiesz? - zapytała
- wysłała mi SMS że już tego dłużej nie wytrzyma że to ja tak bolało i jest sama z tym bólem - odp Ola
- Dziękuję że mi o tym powiedziałaś, choć że mną pokażesz to dr Erykowi ok? - zaproponowałam
- dobrze a pomoże pani jej - zapytała
- Tak obiecuję Ci to - musiałam ja uspokoić
Poszlysmy do pokoju lekarzy gdzie był dr Wajman
- To jest dr który zajmuje się Zuzia.
- Cześć jestem Eryk a ty - odparł lekarz
- dzień dobry Ola przyjaciółka Zuzi.
- wiem czemu Zuzka to zrobiła, czemu się chciała zabić -, odp
- Dlaczego ma jakieś kłopoty w domu, szkole? - zapytał lekarz
- Nie ona została zgwałcona - odp z łzami w oczach.
-Ale to są poważne oskarżenia - odparł lekarz
- wysłała mi smsa że już dłużej nie wytrzyma że to ja bolało i że została zgwałcona. - wykrzyczala
- Spokojnie dziękuję Ci za tą informację bardzo nam pomogłas, pani Ela zajmie się tobą. - odp Eryk
Po chwili do szpitala dotarli rodzice dziewczynki w recepcji zostali skierowani do pokoju lekarzy.
- Dzień dobry Eryk Wajman zajmuje się państwa córka - odparlem
- Dzień dobry Mariola i Marcin Skrzyszewcy rodzice Zuzi.
Panie doktorze co się stało Ola koleżanka córki powiedziała nam że chciała się zabić. - powiedziała matka.
- Niestety jest to prawda. - odp lekarz
- Dlaczego ona to zrobiła? - zapytał ojciec
- Państwa córka została zgwałcona niestety wysłała SMS do przyjaciolki w którym wyznaje o tym co ja spotkało i że już nie chce cierpieć - dodał lekarz.
- Dlatego prosił bym państwa o podpisanie zgody na badanie ginekologiczne córki które wykluczy bądź potwierdzi gwałt. - stwierdził Eryk
- Ale to jest jeszcze dziecko a takie badanie to intymna sprawa. -dodała matka która caly czas płakała.
- Zgadza się ale wykona je bardzo doświadczenona pani ginekolog naprawdę. - odp by uspokoić matkę
- Dobrze zgadzam się. - odp kobieta
- Ela wezwij Dominike - odp Eryk
- dobrze doktorze.
Po 10 min Zuzia została przeniesiona na salę obserwacji gdzie Eryk powiedział mi że dziewczynka padła Ofiara gwałtu pielęgniarka przygotowala aparat do usg.
Poprosiłam Olę jedna z pielęgniarek by pomogła Zuzi ułożyć nogi w pozycji ginekologicznej do badania ( była nieprzytomny).,
Zaczęłam jej wykonywać usg dopochwowe, niestety wszystko wskazywalo na gwałt.
Gdy skończylam badanie podeszłam do Eryka.
- i jak?
- Małą ewidentnie została brutalnie zgwałcona, ma przerwana błonę dziewicza, świeże ślady na pochwie to się nie mogło stać nie wcześniej niż 24 godz temu.
- pobralas materiał genetyczny?
- niestety nie udało mi się sprawca musiał użyć prezerwatywy.
- dzięki.
Nagle pielęgniarka zawołała Eryka że Zuzia się budzi, zaczęła krzyczeć że ma jej nikt nic nie robić, gdy zobaczyła obok siebie mężczyznę wpadła w panikę.
- Dominika podejdziesz tu - zawołał
Eryk zawołał mnie i powiedział że mam przejąć nad nią opiekę.
- Usiadłam koło niej na łóżku i zaczęłam rozmowę :
- zuziu spokojnie jesteś w szpitalu ja jestem dr Dominika nic ci tu nie grozi.
- Boli mnie tam.
- Dostałaś leki przeciw bólowe zaraz ból minie spokojnie.
- Poprosić kogoś do ciebie rodziców lub kogos?
- nie chce być sama - zaczęła płakać.
- już kochanie, spokojnie postaraj się uspokoić.
Wyszłam na korytarz z erykiem powiedziałam mu ze wezwe policję i że wypisze obdukcje lekarska z wynikami badań.
W między czasie spotkałam na korytarzu kłócacych się rodziców Zuzi.
- proszę państwa co się tu dzieje?
- Kim pani jest?
- dzień dobry nazywam się Dominika Gajda i jestem ginekologiem zajmuje się państwa córka.
- I jak badanie pani doktor?
- Niestety pańska córka została zbiorowo brutalnie zgwałcona.
Będzie jej teraz potrzebny spokój i rozmowa z psychologiem.
Proszę do niej nie wchodzić nie chce nikogo widzieć.
- dobrze.
Poszłam na salę chciałam porozmawiać z Zuzia o tym.
- Zuzia powiesz mi kto ci to zrobił?
- Ja nie chcaialm aby chciałam żeby ktoś mnie wysłuchał czułam się samotna rodzice aby o pracy myślą i poznałam tego faceta w internecie i się umówiliśmy na spotkanie.
Rozmawialiśmy aż nagle rzucił mnie na łóżko i przyszedł ten drugi i zaczeli mnie rozbierać nie chcaialm tego mówiłam że boli ale nie słuchali to bolało strasznie - powiedziała przerażona
- Czy ja dobrze rozumiem poznałaś go w internecie?
- Tak miał być jeden a było dwóch 2
- dobrze spokojnie juz nie płacz to nie twoja wina.
- twoja przyjaciółka cię Uratowała zadzwoniła po pogotowie.
- dziękuję Ci niewiem nawet po co ci tego smsa wysyłalam.
- teraz to nieważne ważne żebyś wyzdrowiala.
- Zuziu teraz porozmawia z tobą pani psycholog ona ci pomoże.
- Dobrze.
Po chwili na salę weszła dr Monika.
- To jest dr Monika mówiłam jej co się stało, choć Olu zostawimy je same.
Dobrze
Po 2 dniach spędzonych na obserwacji Zuza została przeniesiona na oddział psychiatrii.
Po 3 dniach mogła wyjść do domu.
JEST TO OPOWIADANIE O DR DOMINICE GAJDZIE Z SERIALU SZPITAL
TYM RAZEM JEST TO ODCINEK SZPITALA TROCHĘ W MOJEJ WERSJI MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ SPODOBA, POZDRAWIAM.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania