Uspokaja w jakiś sposób. Wydaję się okropnie osobisty, jakby żywcem wyjęty spod Twojego łóżka.
Przywodzi na myśl życie w dysfunkcyjnej rodzinie, z rodzicem uzależnionym od jakiejś wyniszczającej trucizny. Sama konstrukcja wydaje się lustrzanką odbitką. Całość może nie jest skąpana w najcenniejszych barwach, ale bardzo o tę ciemność zahacza.
jestem swoim odbiciem w lustrze
"nie jestem swoim odbiciem w lustrze" - Tutaj już bardzo zapachniało jakimś zaburzeniem psychicznym, tęsknotą za ludzkim szczęściem, akceptacją, brakiem zagubienia.
Bardzo niedosłowny i reflektujący. Warto się zatrzymać.
Ale żeś namotała z tymi negacjami, aż mi się nie chce rozpatrywać logiki... tego zabiegu. A twgl. przecież wiadomo, że nawet do 50% zapłodnionych komórek jajowych obumiera z przyczyn niezupełnie znanych medycynie i, dzieje się to bez świadomości ciąży u kobiet. To samoistne poronienia weryfikowane przez "naturę" (tzw. mechanizm doboru naturalnego), przeważnie w pierwszych dniach, tygodniach. Prawdziwa hekatomba nieświadomości... istnienia.
Wszyscy jesteśmy zupełnie przypadkowo na tym gównianym świecie :) Pzdr
Jak to przydkowo?
Przecież fioletowi gadają, że każdy ma swoją rolę do odegrania. Że po Coś, a nie po gówno.
Ale jednak są Tacy, którzy bardzo, a cała reszta to huby do odstrzału...
Dziękuję Freyko!
Pismo lusterkowe jakże nie przypomina normalnego. To pozwala uświadomić jak mocno w odbiciu jesteśmy odwróceni. Nie widzimy siebie, lecz zniekształcenie odwrócenia.
Tam nas nie ma, również w lustrze czasu.
Biorąc pod uwagę zapętlenia prawdopodobieństw pojawienia się - trudno o trzeźwe myślenie.
Pokraczne przypadki - nasza idea (Platon) gdzie indziej.
Komentarze (10)
Przywodzi na myśl życie w dysfunkcyjnej rodzinie, z rodzicem uzależnionym od jakiejś wyniszczającej trucizny. Sama konstrukcja wydaje się lustrzanką odbitką. Całość może nie jest skąpana w najcenniejszych barwach, ale bardzo o tę ciemność zahacza.
jestem swoim odbiciem w lustrze
"nie jestem swoim odbiciem w lustrze" - Tutaj już bardzo zapachniało jakimś zaburzeniem psychicznym, tęsknotą za ludzkim szczęściem, akceptacją, brakiem zagubienia.
Bardzo niedosłowny i reflektujący. Warto się zatrzymać.
Dziękuję.
Dziękuję sensol
Wszyscy jesteśmy zupełnie przypadkowo na tym gównianym świecie :) Pzdr
Przecież fioletowi gadają, że każdy ma swoją rolę do odegrania. Że po Coś, a nie po gówno.
Ale jednak są Tacy, którzy bardzo, a cała reszta to huby do odstrzału...
Dziękuję Freyko!
Tam nas nie ma, również w lustrze czasu.
Biorąc pod uwagę zapętlenia prawdopodobieństw pojawienia się - trudno o trzeźwe myślenie.
Pokraczne przypadki - nasza idea (Platon) gdzie indziej.
Fajny asumpt do myślenia zadałaś wierszem:)
5.
Tu Plankton
Szukamy siebie samych, którymi byliśmy nim stalyśmy tym, kim jesteśmy...
Dziękuję Wrotycz!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania