No Peace
umarłem zginąłem i czas się zatrzymał
nie ma mnie już takiego już nie ma
już nic się nie liczy nie ma znaczenia
tylko me łzy szukają ukojenia
Już dość mam tego jak mnie traktujecie
Chcecie pierwsi to ją mieć będziecie
Dość już mych pobłażań dość patrzenia obok
Teraz usłyszycie śpiew lamentowania
Koniec już z bliskością koniec już z litością
Umarłem już dawno nie jestem już myślą
Nie ma miłości nie ma przyjaźni
Me oczy już krwawią brak już fantazji
Zginać czy umrzeć umrzeć czy zginąć
Ma złość się wydostaje byłem zbyt cichy
Byłem za słaby już nie ma dla mnie ...
Są dwa wyjścia złe i gorsze
Smutkiem cierpienia WSZYSTKICH ugoszczę
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania