Nocą

Nocą

Siadam na ławce

W gwiazdy patrzę

Piękna chwila...

 

By była

Gdyby ławka pode mną

Się nie zawaliła

I kiła

Bo gwiazdy

Przed oczami mam ino

Od walnięcia się

O beton łepetyną...

 

Ciężki mój los

Sto ton waży me brzemię…

Gdy tylko chcę do gwiazd

Coś wbija mnie w ziemię

 

Kategoria: Wygłupy

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Szudracz 01.12.2017
    Grawitacja Cię trzyma. ;)
  • Blanka 01.12.2017
    :D:D:D Dobre!:)
  • betti 01.12.2017
    Jako wygłupy; świetne!
  • Adam T 01.12.2017
    Świetne. Jest morał i jest intryga. Kupuję.
    Pozdrawiam ;))
  • Dekaos Dondi 01.12.2017
    No rzeczywiście. Krótkie, ale fajne. Pozdrawiam - 5
  • Ozar 01.12.2017
    Dobre i jakie życiowe. 5
  • Angela 01.12.2017
    Ciężar egzystencji : )
  • Anonim 01.12.2017
    Któż z nas nie zna tego klimatu, tej chwili, gdzie Ty i gwiazdy... a potem zetknięcie z ziemią ;-D Masz swoją kategorię, w której naprawdę dobrze się czujesz ;-) Pozdrawiam
  • Pasja 02.12.2017
    Dotknąć gwiazd to tylko mogą nieliczni.
    Ty dotknąłeś.
    Fajne, lekkie te wygłupy i mają swój urok.
    Pozdrawiam serdecznie:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania