Tak, ale chyba nie wspominałaś, że Severin podlega terapii. Poza tym teraz znalazł się w zupełnie obcym miejscu z człowiekiem, którego ledwo co zna, a który twierdzi, że jest jego ojcem. A zresztą nie wiem... Pisz, jak chcesz. Uważam tylko, że za mało jest tu syndromów Zespołu Aspergera. Jest to jednak jedynie moje zdanie, a nie znam się na tym na tyle, by móc powiedzieć, że na pewno mam rację.
Ja też się nie znam. Przepraszam, trochę za ostro zareagowałam. Chodziło mi głównie o to, że Severin był leczony, nie przejawia już tak widocznych objawów Zespołu Aspergera. Być może o tym nie wspomniałam - mój błąd~'enou
Euch, no ja nie wiem. Z tego co czytam, widzę, że masz doświadczenie, chociażby z książki, o której wspomniałam, bo ja w tym temacie jestem amatorem i improwizuję only :'D
Komentarze (11)
I znowu ta otwartość Severina. Nawet się nie zawahał przed wejściem do domu obcej osoby. To chyba jedyne, do czego mogę się przyczepić. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania