Nostalgia

Być, móc, kochać,

Stać w otwartych drzwiach gotowym do wyjścia

Czekać na przeciąg, który zamknie nam je,

Zatrzaśnie

Podejmie decyzję za nas

Nie, nie będę jak zawiasów szmer,

Trzask futryn pod naprężeniem ścian,

Nie będę znów tym złym,

Nie będę wspomnieniem...

 

Odejdę po prostu nad ranem,

Zniknę jak zły sen, przed łóżka posłaniem

Nie będę w Ciebie wrastał, jak codzienność

Po prostu wyjdę i zniknę, jak ty znikłaś dla mnie

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Perzigon69 19.10.2016
    Hah, no tak, tytuł mówi sam za siebie a tekst tylko potwierdza :) 5 :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania