O miłości oczami dekadenta
Miłość winna być piękna i w biel przywdziana
Miast tego ktoś ją w czarne szaty ubrał
I nas wszystkich za swe czyny ukarał
Teraz błąka się ona po świecie zapodziana.
Próżno szukałem swego życia miłości
Krwią na bruku swą drogę zaznaczyłem
Bezlitośnie bezbronne serce zraniłem
Jak wróg wystawiłem na wszystkie podłości.
Dawno w mej niespokojnej duszy granit stoi
Po nim spokojnie senne serce spoczywa
Którego krzyku żadne słowo nie ukoi.
Jednak krwawi jeszcze żałośnie nadzieja półżywa
Cicho słabym głosem mówi ,,Ja jeszcze nie umieram"
Lecz bezlitosna śmierć za nią się już skrywa.
Komentarze (11)
2 strofa-próżno szukałem w swoim życiu miłości, 2 zdanie też jest mało gramatycznie
3 strofa-od dawna w niespokojnej duszy granit stoi
4 strofa-jeszcze nie umieram.
trochę to wygląda, jakbyś chciał napisać językiem niewspółczesnym, ale ciut popracować by się zdało jeszcze.
na tym koniec mądrzenia się, ogólnie 4. pozbywaj się zaimkozy.
sprawdź, czy jesteś gotowy aby podjąć kolejną próbę. poczytaj Breyten Breytenbach albo
wiersz Larsa Gustafssona---czy to nie cudny poemat? jest przepiękny :)
„Elegia dla zgubionych i zapomnianych przedmiotów”
Zimowe rękawiczki na samym dnie szuflady.
Stara mosiężna błystka pod warstwą śrubek.
I młotek ze śladami zaprawy na trzonku,
musiał być u nas już w trzydziestym dziewiątym,
a teraz nagle jakby zapadł się pod ziemię.
Wszystkie te kiedyś tak bliskie nam rzeczy
muszą same pamiętać, w której szufladzie leżą.
Nie mogą już liczyć na mnie. Radzą sobie same.
Pamiętam, jak wyglądały, jak leżały w dłoni,
pamiętam nawet młotek któregoś dnia latem
w odległych latach czterdziestych, gdy byłem
za mały, aby go unieść
i ojciec ostrożnie wziął go ode mnie.
Świat, ten labirynt zgubionych
i zapomnianych przedmiotów, od starych mieczy
w nieotwartych grobach z epoki brązu
po okulary do czytania zapodziane przedwczoraj,
pamięta je wszystkie. Nie ma powodów do obaw.
A ty, który tak gorączkowo szukasz?
Czy sam nie jesteś przedmiotem szukania?
Coś mówi ci tego wieczoru, gdy coś się odnalazło,
porysowane, pordzewiałe, a jednak podobne
w szufladzie pod warstwą śrub i kłódek,
że całe to szukanie rzeczy
jest tylko odbiciem twojego pragnienia,
by ktoś tak gorączkowo poszukiwał ciebie.
kilka dni temu, napisałeś komuś-dziewczynie, że być może jesteś w wieku jej taty, i mieszkasz daleko stąd. teraz piszesz, że chodzisz do szkoły.
głupio by było przeczytać, że pływa w oceanie jakaś dziewczyna z karteczką w ręku, jak bardzo kocha opowi, mam nadzieję, że nie jesteś...dziwną osobą, tylko miłym użytkownikiem z Ho Chi Minh np.
i mam nadzieję, że Moderator monitoruje użytkowników z dalekich stron i z bliskich również, jakby co, bo najważniejsze jest bezpieczeństwo. wszystkich, zwłaszcza tych, którzy nie mają jeszcze dowodu osobistego.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania